• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Poszukuje podkladki
#11
A miał ktoś z was może Logitecha G640? Osobiście nic o niej nie wiem, a może to akurat będzie bardziej jakościowa wersja Qck.
Odpowiedz
#12
(04-07-2017, 05:18 PM)Stachu napisał(a): A miał ktoś z was może Logitecha G640? Osobiście nic o niej nie wiem,  a może to akurat będzie bardziej jakościowa wersja Qck.

Ja ze względu na cenę nie kupiłam, drogie te podkładki, a ta pewnie duża jest.
Testowałam myszki: Steelseries (Kinzu v3, Rival 100, Rival 110, Rival 3), Roccat (Lua, Kiro, Kone Pure BE, Owl-Eye, SE, Kain 100 AIMO), Logitech (G203, G403 Prodigy, Wireless, G502), Zowie (ZA13, EC2-A), Razer (Abyssus 1800, Abyssus 2014), Dream Machines (DM1 Pro, DM3 Mini), CM MasterMouse S.



Odpowiedz
#13
to chyba jest po prostu wieksza g240
Odpowiedz
#14
podkladka-xtrfy-f0rest-edition-xtp1-l4
A jakie są te podkładki od Xtrfy? Do jakich podkładek są one mniej, więcej podobne? Strasznie podoba mi się design tej podkładki + dedykowana f0restowi <3.
Odpowiedz
#15
podobna do taito 2017, smiało mozna brać, dobre podkladki :) tylko nie bierz z morele ^^
Odpowiedz
#16
Żeby wyczerpać już temat podkładek. Jak to jest z tą G-SR (czarna vs niebieska)? Jedni mówią, że to to samo. Ale wg mnie nie. Nawet Snax mówił kiedyś, że na niebieskiej gra mu się o wiele lepiej.
Odpowiedz
#17
ja macałem czarna tylko przez chwilkę i tez mi sie wydala inna w dotyku od tego co jest na niebieskiej ;/ niestety nie mam dostepu do czarnej bo nikt nie chce sobie jej kupic ;< odkad wyszlo taito 2017 to wszyscy to pokupywali bo jest bardzo dobrym zamiennikiem dla niebieskiej g-sr ;p
Odpowiedz
#18
A pytanie jeszcze to do tego Xtrfy. Wersje f0rest Edition znalazłem tylko na morele. Co jest nie tak z nimi, że mi tak odradzasz?
Odpowiedz
#19
Z morele jest tak, że jest spoko do póki nie masz z nimi jakiegoś problemu z czymkolwiek.

jak to u mnie było, co opisywałem w innym poście, aż musiałem tracić czas i po UOKIKu łazić i pytać czy mam racje nie, bo mnie sądami straszą i że inaczej sobie załatwią ze mną sprawę (cokolwiek to znaczy)

w skrócie:
- dali mi klawiaturę przypadkiem do zamówionego kompa (osobiście jak obierałem zamówienie),
- ja patrzę w domu, ze jest taka klawka i myślałem, że to forma rekompensaty za przekładanie zamówienia o ponad tydz pomimo, ze na stronie cały czas figurowało ze produkt dostępny i nawet liczba sztuk była napisana) i z racji ze mam serwis to akurat wybrali klawiaturę.
- jak sie okazało to ich pomyłka i zadzwonili żeby im ją oddać
- i tu nie byłoby problemu, gdyby zwracali się kulturalnie i przeprosili, pytając kiedy to ONI mogą po nią przyjechać żeby mi nie przeszkadzało w codziennych obowiązkach albo poprosić, że opłacą wcześniej za transport wraz ze wszystkimi kosztami... oczywiście nic z tego nie zrobili
- a co oni zrobili? na dzień dobry mówili, kiedy im ją odwiozę... na co ja, że no nie odwiozę tylko wy sobie po nią przyjedźcie, bo czemu mam dylać na koniec krakowa, tylko dlatego że tak chcą? No to ok, to moze kurier, też nie bo ICH kurier nei zabiera paczek po 17 jak jestem w domu...(nawet kurier poczty polskiej zabiera..)
- no to sie ciągnei chwilę, później nie było mnie w miejscu w którym ta klawka sobie leżała i im mówię, że będę tam z początkiem kwietnia
- pisma wysłałem nawet z godzinami w ktorych jestem i mogą sobie zabrać i cisza, teraz się nie odzywają, może wezwanei do sądu robiąchuj ich tam wie

wielcy panowie i władcy, bo mają wielki sklep to klient ma im w zębach przywieźć klawiaturę pomimo, że sami zawinili i nie raczą sami po nią przyjechać. jak zapytałem jaki jest problem w tym, żeby ktoś z nich o nią przyjechał to gość się głupio zaśmiał mi mówi, że nie mają firmowego auta... ja też nie mam i co... ja mogę przyjechać tak? w ogolę jakby to obraza była, że do klienta ma przyjechać po swojąklawiaturę

Ja jak raz zgubiłem portfel w taxi, to taksówkarz do mnie zadzwonił że ma go to zapytałem kiedy bym mógł przyjechać, powiedział, że jest po pracy o 12 w nocy i nie ma problemu żebym podjechał... przyjechałem z flaszką o 12 i mu dziękowałem...
Odpowiedz
#20
To ja sobie jednak to morele odpuszczę.
Nie rozumiem za bardzo ich filozofii. Jeden klient będzie niezadowolony, to jak to się ma do wielkiej reszty klientów?
No może to, że klient potrafi wyrazić swoją opinie innym potencjalnym klientom.
Odpowiedz


Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości


Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.