Hej.
Roccat Kone Pure Owl-Eye
> https://www.youtube.com/watch?v=Ck-nXyhRJMA
Roccat to pozycja wręcz obowiązkowa w kategorii myszy do fingera.
Dumnie mogę powiedzieć, że nie znam nikogo kto masywnie bluzgałby ten ksztalt, niezależnie od wielkości dłoni.
Dysponentami tejże myszy na naszym forum są: @Ewelina i konserwatywny fingerowicz @Stachu - jego posty mogą przybliżyć obiektywną ocenę KPOE'a.
Linkuję:
Ogólnie o subiektywnych odczuciach Stacha - http://test-gear.pl/forum/showthread.php?tid=2803
Zdecydowanie warto rzucić okien na:
Logitech G203
> http://www.test-gear.pl/testy-i-recenzje...ech-g-pro/
Podlinkowana recenzja to G Pro, kształt jest identyczny, na resztę patrz z przymrużeniem oka tj. głównie przewód.
Można dorzucić Zowie EC-2A/EC2-B, leczy tylko ze względów ergonomicznych, reszta jest racjonalnie cholernie nieopłacalna.
Odnośnie Ninoxa:
> http://test-gear.pl/forum/showthread.php?tid=2420
W mojej skromnej i subiektywnej ocenie, nie widzę tej myszy u Ciebie.
Kształt przypomina serię "ZA" od Zowie, użytkuję aktualnie ZA13.
Recenzja: http://www.test-gear.pl/testy-i-recenzje...oscksztalt
O ile zdecydowanie jest świetna dla clawgripowców, o tyle finger kompletnie mi nie leży.
Jest w mojej opinii "mało chwytliwa" trzymając samymi palcami, bump i opadanie kształtu na przyciskach powoduje lekkie oślizgnięcie opuszka palca.
Obiektywnie o Ninoxie wiele dobrego nie można powiedzieć.
Korzysta on z OEMów Motospeeda, fabryki z której czerpią garściami różne niskobudżetowe marki, również Dream Machines i FinalMouse.
Jakość nie jest piorunująca, często zależy ona od trafionego egzemplarza, niemniej w DM widać poprawienie spasowania, w pierwszym FinalMouse było ono fatalne.
Pierwotna, biała wersja Venatora była lekką katastrofą pod względem spójności komponentów, czarna wydaje się zahaczać już o próg przyzwoitości.
Roccat Kone Pure Owl-Eye
> https://www.youtube.com/watch?v=Ck-nXyhRJMA
Roccat to pozycja wręcz obowiązkowa w kategorii myszy do fingera.
Dumnie mogę powiedzieć, że nie znam nikogo kto masywnie bluzgałby ten ksztalt, niezależnie od wielkości dłoni.
Dysponentami tejże myszy na naszym forum są: @Ewelina i konserwatywny fingerowicz @Stachu - jego posty mogą przybliżyć obiektywną ocenę KPOE'a.
Linkuję:
Ogólnie o subiektywnych odczuciach Stacha - http://test-gear.pl/forum/showthread.php?tid=2803
Zdecydowanie warto rzucić okien na:
Logitech G203
> http://www.test-gear.pl/testy-i-recenzje...ech-g-pro/
Podlinkowana recenzja to G Pro, kształt jest identyczny, na resztę patrz z przymrużeniem oka tj. głównie przewód.
Można dorzucić Zowie EC-2A/EC2-B, leczy tylko ze względów ergonomicznych, reszta jest racjonalnie cholernie nieopłacalna.
Odnośnie Ninoxa:
> http://test-gear.pl/forum/showthread.php?tid=2420
W mojej skromnej i subiektywnej ocenie, nie widzę tej myszy u Ciebie.
Kształt przypomina serię "ZA" od Zowie, użytkuję aktualnie ZA13.
Recenzja: http://www.test-gear.pl/testy-i-recenzje...oscksztalt
O ile zdecydowanie jest świetna dla clawgripowców, o tyle finger kompletnie mi nie leży.
Jest w mojej opinii "mało chwytliwa" trzymając samymi palcami, bump i opadanie kształtu na przyciskach powoduje lekkie oślizgnięcie opuszka palca.
Obiektywnie o Ninoxie wiele dobrego nie można powiedzieć.
Korzysta on z OEMów Motospeeda, fabryki z której czerpią garściami różne niskobudżetowe marki, również Dream Machines i FinalMouse.
Jakość nie jest piorunująca, często zależy ona od trafionego egzemplarza, niemniej w DM widać poprawienie spasowania, w pierwszym FinalMouse było ono fatalne.
Pierwotna, biała wersja Venatora była lekką katastrofą pod względem spójności komponentów, czarna wydaje się zahaczać już o próg przyzwoitości.
Спутник
WMO 1.1A [PMW3360]
WMO 1.1A [PMW3360]