[Mercury3]

(08-27-2023, 04:17 PM)Hya napisał(a): Endorphy to taki SPC Gear, Genesis czyli poziom godnych w low budget. Ogólnie są to czyste ODM'y, więc jakość będzie taka jaką ma fabryka która je produkuje. jak szukasz zklawki 60% to czzemu nie.
W Dreamkeyu masz customową PCB robione na zlecenie DM'a więc jakość jest wyższa. Ogólnie DreamKey nie miewa problemów natury technicznej. Więc jeżeli wolisz jednak TKL lub Fulla to pod kątem jakości jest to poziom takiego Ducky.

PBT DS to mówiąc tak obrazowo dwa kawałki plastiku złaczone w jeden, aby można było zrobić z PBT capsów prześwitujących. Dye Sub to znaczy, że wypełniają farbką literkę i nie jest podświetlana. W DreamKeyu capsy nie mają podświetlanych liter.

Producenci low budgetowi (taki Endorphy) bazują na capsach ODM więc mają takie czcionki jak w wielu chińskich klawkach. Jest tak bo koszt własnych double shotow jest kosmiczny i jeżeli zrobiłby to taki DM to cena klawki byłaby o jakieś 100zł wyższa.

Dzięki, w takim razie, polecę mu DreamKey.

Mam do Ciebie pytanie, bo mam mały problem z moim obecnym DreamKey. 
Otóż, jakimś cudem, niektóre klawisze, tutaj np. W, E, R są tak jakby trochę "starte" od środka. Dziwne, bo klawiaturę czyszczę tylko sprężonym powietrzem, a potem czyszczę same czubki keycapów za pomocą lekko nawilżonej ściereczki jednorazowej. Powinienem skontaktować się z Dream Machines w tej kwestii i to reklamować?

[Hya]

Chodzi Ci o literki? Bo one normalnie zawsze będą lekko ciemniejsze takie kremowo szare, takie białe są tylko przez pierwszy miesiąc może