[t4co]

Jeżeli możesz kupić Encory to z pewnością się opłaca. One nie są super wygodne, ale dźwiękowo to jest wyższa półka od HyperX. Nawet w CS będzie lepiej za sprawą fantastycznej okrągłej sceny, która potrafi też całkiem trafnie określać kierunki w pionie. W niektórych grach mam wrażenie, że pozycjonowanie jest lepsze od Fidelio X2, z których na co dzień korzystam. Tak swoją droga to z tego co ludzi pytają to najwięcej osób szuka nowych słuchawek po zmianie z HyperX Alpha. Zastanawia mnie gdzie teraz się szuka informacji o słuchawkach, bo z tego co patrzę to żadne wiarygodne źródło nigdzie nie poleca tych HyperX'ów.

[FreeQ]

Ja przykładowo nigdy nie kumalem fenomenu Cloud'ow. Alpha nigdy nie słyszałem, ale miałem styczność z Cloud 1. Klaustrofobiczne granie z mulącym i zalewającym średnicę basem. Serio już Superluxy za ułamek ich ceny dawały sobie lepiej radę.

[Hya]

ło panie ile osób dziękowało za polecenie w sumie czegokolwiek jak tylko przesiedli się core cloudów xD to zdecydowanie nie są suchawki do grania

Gyd nasz kolega kupował MH751 to brał równocześnie z Cloud Alpha, które odesłał później. Z tego co na szybko testowałem to Cloud Alphy miały trochę większą scenę od Corów, ciemne, meczące brzmienie, w stylu takich tanich gamingowych chinczyków , ale z lepszym trochę basem. basu było trochę mniej niż w Corach. Do tego górne pasma takie przytłumione jakby były. Całkiem nieźle pozycjonują, ale potrzeba im jakiś EQ bo kroki słabo wychwytują. Po pół godziny słuchania już mnie męczyły. Na pewno bym ich nikomu nie polecał. Alphy to takie Cory z większą sceną i mniej agresywnym basem i górą, ale imo mniej muzykalne, w grach trochę lepsze.