[Kartofl]

Dreamkey ma w środku jakąś piankę akustyczną? Da się dłużej pisać bez podkładki pod nadgarstki? Szkoda, że do tej klawki dołączony jest najtańszy kluczyk, który rysuje keycapy. Kiedy recenzja na portalu?

[bondii]

Wziąłem tego dreamkeya, może jutro dostanę w łapy, dzięki panowie

[Hya]

nie ma pianki akustycznej ;) nic by to nie dało ;) stuk przycisków mechanicznych to coś pięknego po co to wyciszać ;D dla tego się kupuje mechanika haha

PBT znowu tak bardzo łatwo się nie rysuje. Keycapsy są grube na 1.4 mm. To, że nadruk jest na boku to nasza wina/zasługa (kto jak na to patrzy). Mocny nacisk na to kładliśmy, żeby nie robić standardowo. Mamy z kilkanaście prototypów tych klawiatur z różnych fabryk jak i masę różnych keycapsów, które DM nam podsyłało na testy :P. Wydało nam się najfajniejsze połączenie keycapsa w kolorze węgla (lekko szarawy) z czarną obudową. Zamiar był taki, żeby pod takie środowisko geeków bardziej kierować ten model. Więc tym przyzwyczajonym do typowo gamingowych rozwiązań może nie przypaść do gustu.

tak mogę powiedzieć na temat ceny DreamnKeya, że ona jest naprawdę tania w stosunku do konkurencji.
Dali taki keycap puller bo starali się oszczędzać na czym się dało co nie wpłynie na jakość klawiatury. Tak samo masz takie pudełko biedne. Dodatkowe keycapsy są dlatego, że do TKL też kupuje się pełny zestaw keycapsów, wiec przynajmniej jako przydatny dodatek się je użyło, wiele producentów z tych co zostaje składa i robi sety na poczet kolejnych egzemplarzy. Tu DM nie chciał na tym oszczędzać ;). Rzadko widzimy Kailh Boxy bo są najdroższymi przełacznikami, PBT są droższymi keycapsami, PCB po ostatnich podwyżkach strasznie podrożały (patrz np. jak klawka Durgot podrożała z 360 na ok. 420-480 zł), a DM ma dużo droższą wersję PCB bo robioną od podstaw na zamówienie. Podświetlenie w klawce podbija cenę o ok. 50-60 zł. ale szkoda z niego rezygnować. Wybrano obudowę z pojedynczymi nóżkami bo jest tańsza od tej z podwójnymi o dobre 60 - 80zł. Nóżki podmieniono na bardziej masywne stąd tak ciężko się rozkładają, zamieniono tuz przed produkcją więc nie było już czasu na testowanie. A zamienili bo narzekaliśmy że jak ktoś walnął bardzo mocno ręką w klawkę to potrafiły wyskoczyć te zwykłe co tam na początku były xd.

Sam korzystam bez podpórki. W sumie nikt z nas już z podpórek nie korzysta. Rozwiązaniem na wszystko jest zwykła podkładka pod myszkę, albo te typu XXL albo wystarczy najmniejsza z marketu 200 x 200. Dużo wygodniejsze rozwiązanie niż podpórki. Klawka ma mocny profil więc jest git.

muszę najpierw zaległe wystawić recki, więc klawki czekają na swoją kolej ;D, inna sprawa, ze nie wiem jak nie zabrzmieć stronniczo w recenzji klawki przy której powstaniu mieliśmy wpływ na praktycznie każdą jej część ;). Nawet nie wspominając o tym, że w tym momencie wszystkie prototypy i wszystkie sklepowe wersje są w użytku ;). Nawet mam różową wersję, panele są ściągane i wymienne więc kto wie czy kiedyś nie wypuszczą w różnych kolorach jej ;)