• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Roccat Kain 120 AIMO - pierwsze wrażenie
#1
Właśnie zostałem właścicielem kolejnej myszy od Roccata. Roccat Kain 120 (AIMO). Przesiadki dokonuję z wysłużonego Roccat Kone EMP. Mysz zakupiłem w outlecie morele w wysokości ~180 zł + dostawa. Jest to niemal dwukrotność kwoty Kain 100 (opinia użytkowniczki odnośnie myszy: http://test-gear.pl/forum/showthread.php...light=kain), którą można nabyć w dobrych promocjach za 99 zł. Duży wpływ na wybór miał wygląd, gdzie w "setce" budowa nie była z jednolitego materiału.

Urządzenie wskazujące przyszło w dużym kartonie, wewnątrz którego znalazło się właściwe opakowanie. Lekko uszkodzone (była zawarta o tym informacja na stronie), lecz poza tym myszka powinna być w stanie nienaruszonym. W pierwszej chwili przemknęła mi myśl, że mysz będzie za mała (Kone EMP jest stosunkowo duża), ale po przyłożeniu dłoni do niej okazało się, że leży całkiem dobrze. Chwyt: palm grip. Pierwsze wrażenie bardzo dobre. Materiał przyjemny w dotyku i wysokiej jakości (niepowielany jak u większości producentów peryferii). Przy potrząsaniu nic nie lata wewnątrz obudowy. Jedyną wadą jest niesymetrycznie naklejone (?) czarne koło na lewym boku rolki. Nie sprawia to jednak problemów w jej działaniu. Wada estetyczna (produkt z outletu).

Przewód jest w oplocie, zakończony wtykiem USB, do którego dołączona jest plastikowa zatyczka. Pod względem giętkości myślę, że jest dobrze, a na pewno lepiej niż w moim poprzedniku. Na pewno w tym aspekcie wypada lepiej wersja 100.

Przy pierwszym podłączeniu zalecam zmrużyć lekko oczy, bo podświetlenie naprawdę jest ostre i nieprzyjemne. Po instalacji firmware do myszki oprogramowanie otwiera dostęp do szeregu różnych funkcji. Najlepiej zacząć od LEDów i zredukowania ich jasności do osobistej preferencji. W dużej mierze większość ustawień jest standardowa (DPI - możliwość modyfikacji osi X i Y oddzielnie, przypisanie przycisków, LOD, częstotliwość przesyłania, wyłączenie predykcji itp.).
W zaawansowanych pojawia się nowa funkcja "Zero Debounce" (domyślnie wyłączona), która teoretycznie ma sprawić, że przyciski będą reagowały jeszcze szybciej. Może jednak się zdarzyć, że zostanie wysłany fałszywy sygnał przy wstrząsach.
Co do podświetlenia, to chciałbym zaznaczyć, że myszka delikatnie się nagrzewa mimo nastawy na minimum. Osobiście mi to nie przeszkadza, bo prawie tego nie odczuwam.

Czas na przyciski.
Oba przyciski główne stanowią tu główną atrakcję. Wciska się je stosunkowo lekko (bez żadnej przesady) i płytko, niezależnie od tego, gdzie je wduszę. Stosunkowo szybko (w porównaniu z Kone EMP) dają dźwiękową informację zwrotną o ich aktywacji. Nie wyczuwam żadnych luzów, oba są stabilne. W teście na CPS (Clicks Per Seconds) udało mi się uzyskać wynik ok. 10, gdzie w poprzedniku dochodziłem do góra 6.
Rolka również bardzo dobra (minus, że nie jest wychylana). Przy jej obracaniu czuć każdy stopień. Opór oceniłbym jako średni. Średnio podoba mi się jej wciskanie, gdyż wymagane jest przyłożenie do tego większej siły. Kwestia przyzwyczajenia i na pewno nie zostanie ona przypadkiem aktywowana. Klawisz pod rolką jest gumowany z nadrukiem DPI. Chodzi lekko, a podczas przewijania rolką nie martwiłbym się o jego wciśnięcie.
Przyciski boczne chodzą lekko. Nie mam do nich zastrzeżeń. Nie wciskają się głęboko.
Ogólnie jest super.

Jeśli chodzi o wagę myszki, to jest na pewno lżejsza i muszę się nieco przyzwyczaić do zmniejszonej wagi. Do ślizgaczy również nie mam żadnych zastrzeżeń. Mają działać i działają. Użytkowane na podkładce X7 Gaming.

Ostateczny test przeprowadziłem w PUBG: Lite. Grało się bardzo przyjemnie. Wydaje mi się, że odrobinę szybciej mogłem wypuszczać pociski w stronę przeciwników, ale też lepiej szło mi pod względem ilości trafień. Moją opinię zaktualizuję w późniejszym czasie, gdy się lepiej z nią zapoznam.


W chwili obecnej nie żałuję zakupu myszki i cieszę się, że nie postawiłem na Logitecha czy innego producenta. Śmiało mogę polecić ten model innym użytkownikom. Jeżeli są jakieś pytania, to chętnie na nie odpowiem.
Odpowiedz
#2
Zasmuca pozycja Roccata we współczesnym anturażu, Kain to model kunsztowny, zasługujący na znacznie większą publikę.
Dopinguję, jest to jeden z niewielu producentów, który nie ugiął się pod naporem nawałnicy modeli ODM/OEM o wątłej jakości z Chin, jak i jeden z niewielu, którego nie dotknęła degresja.
Спутник
WMO 1.1A [PMW3360]
Odpowiedz
#3
Ja dostałem w gratisie do sprzętu Kaina 100. Czekam aż przyjdzie i zobacze co to warte :)
Odpowiedz


Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości


Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.