Kone pure sprawia wrażenie solidniejszej. Szczególnie jeśli mowa o przyciskach bocznych czy tych od dpi.
Rolka ma dużo bardziej wyczuwalne przeskoki.
Powierzchnia surge może i ok, ale sprawia wrażenie nietrwałej. Może się mylę, ale takie mam odczucia. Może też kwestia, że ta moja już jest "wyślizgana"
Kształt myszy kwestia przyzwyczajenia, lecz tak jak już wspominałem dużo ciężej mi jest szybko przenieść mysz z miejsca na miejsce. Przy kone pure bez żadnego wysiłku czy ściskania myszy mogłem ją podnieść i przemieścić. Tutaj nawet używając z 2x więcej siły ta mysz sprawia wrażenie jakby mogła wypaść z dłoni.
Dalej mam dylemat z tym kształtem, bo na kone pure przez to, że jest trochę szersza i nie taka "szpiczasta", to sporo wygodniej na niej leży dłoń.
RGB nie oceniam, bo nie interesuje mnie to. Po prostu od razu wyłączyłem, lecz widać, że jest ono tutaj zaawansowane.
Edit.
Mysz ogólnie dobra.
Od tego kształtu boli mnie trochę jednak już nadgarstek po 2 dłuższych sesjach grania. No ale może kwestia przyzwyczajenia. Pamiętam, że jak się przesiadłem z płaskiej klawiatury na mechanika miałem podobnie.
Jest dosyć agresywnie zaokrąglona na górze i potem mocno schodzi w dół we wszystkie strony.
Edit.2
Mam i G Pro Wireless.
Kurde niedobrze... fajna jest :D
Chociaż jak tak się ją maca, to sprawia wrażenie tandety materiałowej xD ...lecz pewnie potęguje to po prostu kwestia lekkiej wagi pomimo baterii. Gdzieś tez musieli przyciąć aby to tyle mogło ważyć.
Dobrze leży w dłoni no i ten brak kabla i niska waga. Kształt to coś pomiędzy Kone Pure, a tym HyperX Surge.
Co na minus to przyciski główne trochę sprężynują.
Edit.3
Gdyby tak zrobili Kone Pure Wireless minimalnie większą (dłuższą) ~90g...
Edit.4
Jeśli dłonie są bardzo suche, to grip na g pro wireless jest zerowy. Kone Pure dalej świetny.
Rolka ma dużo bardziej wyczuwalne przeskoki.
Powierzchnia surge może i ok, ale sprawia wrażenie nietrwałej. Może się mylę, ale takie mam odczucia. Może też kwestia, że ta moja już jest "wyślizgana"
Kształt myszy kwestia przyzwyczajenia, lecz tak jak już wspominałem dużo ciężej mi jest szybko przenieść mysz z miejsca na miejsce. Przy kone pure bez żadnego wysiłku czy ściskania myszy mogłem ją podnieść i przemieścić. Tutaj nawet używając z 2x więcej siły ta mysz sprawia wrażenie jakby mogła wypaść z dłoni.
Dalej mam dylemat z tym kształtem, bo na kone pure przez to, że jest trochę szersza i nie taka "szpiczasta", to sporo wygodniej na niej leży dłoń.
RGB nie oceniam, bo nie interesuje mnie to. Po prostu od razu wyłączyłem, lecz widać, że jest ono tutaj zaawansowane.
Edit.
Mysz ogólnie dobra.
Od tego kształtu boli mnie trochę jednak już nadgarstek po 2 dłuższych sesjach grania. No ale może kwestia przyzwyczajenia. Pamiętam, że jak się przesiadłem z płaskiej klawiatury na mechanika miałem podobnie.
Jest dosyć agresywnie zaokrąglona na górze i potem mocno schodzi w dół we wszystkie strony.
Edit.2
Mam i G Pro Wireless.
Kurde niedobrze... fajna jest :D
Chociaż jak tak się ją maca, to sprawia wrażenie tandety materiałowej xD ...lecz pewnie potęguje to po prostu kwestia lekkiej wagi pomimo baterii. Gdzieś tez musieli przyciąć aby to tyle mogło ważyć.
Dobrze leży w dłoni no i ten brak kabla i niska waga. Kształt to coś pomiędzy Kone Pure, a tym HyperX Surge.
Co na minus to przyciski główne trochę sprężynują.
Edit.3
Gdyby tak zrobili Kone Pure Wireless minimalnie większą (dłuższą) ~90g...
Edit.4
Jeśli dłonie są bardzo suche, to grip na g pro wireless jest zerowy. Kone Pure dalej świetny.