[Ewelina]

Mam już DM3 Mini. No to zaczynam test. Wszelkie obawy o których czytałam na forum zostały potwierdzone.

Pierwsze wrażenie - Kinzu. Ten sam kształt, fajnie i tak samo powierzchnia miła w dotyku. Myszka jest mega leciutka. Spasowanie obudowy lepsze od Kinzu v3.
No to teraz minusy. Kabel jak dla mnie jest za krótki, mam 2 monitory, ledwo sięgnął do drugiego, więc musiałam podłączyć do tego bliższego, nie mówiąc już że nie starczy kabla by podpiąć do komputera stojącego na podłodze za biurkiem, nie każdy trzyma skrzynię na biurku obok siebie. Co do kabla, potwierdzam opinię z zagranicznego forum - kabel to wielki minus, jest sztywny i krępuje ruchy. Mimo że jest gumowy, to nie jest to dobry, gumowy kabel jak np. w Rival 100. Jest sztywny, poskręcany, dość gruby i ciężki.
Ślizg ma ok, dobrze się przesuwa po podkładce.
Przyciski - dość ciężko się je wciska, twarde są i dość głośne, ale cichsze od G203. Lewy lżej się wciska od prawego i ma trochę inny dźwięk, z tego powodu, że prawy ciężej chodzi.
Scroll - tu chyba miałam szczęście, nie chcę za wcześnie chwalić, ale nie lata na boki jak u innych i jest dość cichy. No może co jakiś czas czuć, że ociera o jakiś element, ale trafił mi się póki co dobry scroll. Środkowy przycisk scrolla wciska się dość ciężko i głośno, chyba jeden z głośniejszych jakie słyszałam.
Przyciski boczne chodzą, dobra żartuję, nie ma bocznych :D
Przycisk DPI, wciska się go ciężko, jest sztywny, ale to może i dobrze, przecież jak ustawię DPI to go nie zmieniam.
Brakuje mi oprogramowania, bo jednak zmiana ustawień koloru bywa męcząca. Nie jest trudna, ale jednak trochę czasu zlatuje, zanim wyłączę podświetlenie. No i na czuja muszę ustawiać DPI, bo nie widzę jakie teraz mam, jedynie po kolorze.
Sensor - to tak jak i inni pisali, myszka jest precyzyjna, czuć to. W połączeniu z niską wagą myszki, po prostu śmiga.
W porównaniu do Kinzu v3 jest różnica w jakości wykonania i w dokładności sensora, na + dla DM3 Mini.
Testuję ją dopiero kilka minut. Ale czy mogę ją polecić innym? Tak, zdecydowanie mogę, przynajmniej na chwilę obecną. Wielki plus dla DM za to, że pierwsza sztuka jaką dostałam jest bez wad? Really? Może z czasem jakieś znajdę, ale serio, nie dowierzam. Wszystkie inne znane marki produkujące myszki miały na wstępie pełno wad i leciały do wymiany.
Tylko dziwnie zachowuje się prawy przycisk, jak docisnę go mocniej i przetrzymam, to odbija, nie wiem czy tylko mój egzemplarz tak ma, czy tak musi być, ale w innych myszkach nie miałam czegoś takiego, chyba mam problem z tym prawym przyciskiem i coś czuję że przy dłuższym użytkowaniu może to przeszkadzać.
Najbardziej drażni mnie przy testowaniu kabel. Sztywny jest, szkoda że nie zastosowali takiego jak w Rival 100, wielka szkoda. Ale wielkie brawa, idzie w dobrym kierunku, już jesteście bliscy myszki idealnej. Nie udało się to znanym, topowym firmom, a DM się udało zrobić w tym kierunku wielki krok :) Polecam!!

Edit: Tak, mam walnięty prawy klawisz, odbija, podejrzewam że jest źle zamontowany.
Edit 2: Jak potrząsam myszką to lata scroll. Początkowo tego nie zauważyłam, ale jednak kiwa się na boki i hałasuje. Niestety coraz bardziej, czym dłużej używam myszki, przy ruchach myszką też lata i hałasuje, właśnie o tej przypadłości czytałam na forach. Ale wystarczy że dopracują te elementy i następna wersja może być idealna :)

Mimo że myszka jest bardzo wygodna i już bym chciała jej używać, to muszę wrócić do Rivala 100, z powodu wady prawego przycisku. Scroll tak mi nie przeszkadza, bo w Kinzu miałam tak samo ruszający się, a nawet bardziej, więc to kwestia przyzwyczajenia. Nie żałuję kupna jej i przetestowania. Idzie ku dobremu! :)