Liczba postów: 2,558
Liczba wątków: 20
Dołączył: Oct 2015
Reputacja:
80
10-14-2017, 02:29 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-14-2017, 02:31 PM przez Czyszcz.)
Siema
Najbliżej membran są właśnie Brown - mają schodek w środku, tak jak gumowe przejścia w membranie
Jednak są: równe, płynniejsze, zwyczajnie mają mechanizm - stąd mechaniczne ;D Dlatego ich klik to takie mocne, dobre, szybkie odskakujące uderzenia i zależnie od koloru inne "smaczki".
Blue są zdecydowanie mocniejsze od Brown, gdy schodek w membranie to niechlujna guma to w brownach jest to lekka zapadka, a w Blue jest to podmechanizm, taki ostry, mocno wyczuwalny klik z dźwiękiem.
Do pisania są bardzo fajne.
Na redach (ogólnie liniowych - które działają bez żadnych dodatkowych klików - działają jak gaz w samochodzie, płynnie od góry do dołu, membrana tego nie ma) może Ci się albo bardzo dobrze pisać, albo gównianie. Możesz wklepywać bardzo przyjemnie lub źle. Po pierwsze musisz bardzo precyzyjnie trafiać - lekko nadusisz inny klawisz i on też zostanie wprowadzony. (mechaniki reagują już po lekkim wciśnięciu a nie po dobiciu na dno). Po drugie właśnie te lekkie naduszenia mogą powodować słabe wyczucie kliku i np. jak piszesz szybko to mozesz się pomylić. Ale tak poza tym to dla osób o szczupłych, chudych dłoniach (ja mam takie) redy są całkiem spoko. Najlepsze moim zdaniem są cherry mx red. Moją pierwszą klawiaturą był Qpad MK-50. Spełniałąby wszystkie twoje punkty. Ale średnio z dostępnością.
Możesz spróbować też HyperX Alloy FPS na redach. (wyszukaj najtańszą oczywiście)
Podróbki to gorsza jakość przełączników. Jak koniecznie chcesz to mozesz je brać, ale są gorsze. Ale ma to sens tylko wtedy gdy chcesz oszczędzić.
EDIT. pisałem to do Ciebie z klawy Thor 300 TKL. Ona jest na Outemu Red (najtańsze podróby). Nie jest zła, ale dla początkującego z mechanikami może sprawiać kłopoty w pisaniu. Cherry są dużo lepsze, choć też nie będzie łatwo (jakoś tak jest z liniowymi, że trzeba się na nich nauczyć pisać ;D)