04-04-2017, 12:39 PM
W angli mój kumpel kupił monitorek jakiś tam za okolo 500-700funtów nie pamiętam. Zamówił jeden w sklepie i zaplacil online. Oni to zamowienie anulowali i kase oddali. To zamowil drugi raz ekran i znowu zapłacił:) No i tak jakoś wyszło, że dostał dwa ekrany od kuriera.
Żeby nie było, to uczciwie odesłał im jeden z nich drugi sobie zostawił, za który zapłacił:)
I najlepsze na koniec, znowu oddali mu kase na konto:) I tak wyszło, że został mu jeden ekran w domu i kasa na koncie za zwrot dwóch sztuk:)
Ale to wersja bardziej optymistyczna zamieszania:)
Żeby nie było, to uczciwie odesłał im jeden z nich drugi sobie zostawił, za który zapłacił:)
I najlepsze na koniec, znowu oddali mu kase na konto:) I tak wyszło, że został mu jeden ekran w domu i kasa na koncie za zwrot dwóch sztuk:)
Ale to wersja bardziej optymistyczna zamieszania:)