[Moon]

Hej :v Czy ktoś z użytkowników tego forum miał lub ma mysz z tematu tego posta? Bo z tego co widzę to dobrze szukając można ją bezproblemowo znaleźć za śmieszne pieniądze. Chciałbym się, więc dowiedzieć, czy nie ma z tą wersją 3.5g żadnych większych problemów :v

[t4co]

tylko to są głównie podróbki z chin na allegro

[Moon]

No i masz babo placek :V

[t4co]

Tak samo te goliatusy bez opakować, które masowo tam sprzedają, a które nijak się mają do oryginalnych.

[Moon]

Trochę mnie to dziwi - ludzie mogą tak po prostu sprzedawać podróbki na allegro bez żadnych konsekwencji? :I

[t4co]

Widać mogą, bo nikt ich nie ściga to samo np. z ubraniami i perfumami tam jest

[VeeKing]

Miałem oryginał kilka lat ale scroll zaczął sie psuć i wymieniłem na Zowie

Ogólnie nie polecam tej wersji DA bo nie ma gumy na bokach :) chociaz widziałem podróbki, które mają gume :D no i w razerstore jest ta myszka w wersji z gumami (skusiłbym sie gdyby nie Zowie)

Przez ten plastik nie ma pewnego chwytu.. no i często zawadzało sie czwartym palcem o prawy przycisk z racji budowy myszki :P w Zowie ZA11 już mi to nie grozi :D

[Moon]

Tzn. pytanie powstało głownie dlatego, że znalazłem tę mysz w sieci za 90 zł :X W takiej cenie to i te boczki można by przeboleć gdyby sensor był dobry :p

[kar08]

Ta guma na bokach w deathadderze wcale nie jest jakaś potrzebna, może nie miałem wersji bez ale na moim DA 2013 jeśli chociaż troszkę spociła ci się ręka to traciłeś znacznie na kontroli myszy właśnie przez tę 'gumę'.

[Nieznajomy]

Nie polecam, również miałem oryginał Deathadder 3.5G przez dłuższy czas. Pierw pojawił się problem z dwuklikiem, później 2 raz scroll wysiadł w tym raz się zapadł, ostatecznie lewy przycisk myszy padł. W dodatku myszka dość ciężka, plastikowe boki wywołujące nadmierną potliwość dłoni. Z perspektywy czasu nie potrafię ani jednego pozytywu doszukać się w tej myszce.