Liczba postów: 4,401
Liczba wątków: 167
Dołączył: Jan 2015
Reputacja:
170
Po prostu jakby w kompie np. zwarcie miał zasilacz i doszłoby do przepięcia na płycie głównej, co mogłoby skutkować nadmiarem prądu jaki dostanie się do myszki to jest duże prawdopodobieństwo, ze kondensator w myszce mógłby nie wytrzymać. Kondenstator w myszce sam z siebie ma bardzo małe prawdopodobieństwo, ze padnie. Także, o to, że myszka uszkodzi cos w kompie to sie nie martw na pewno :)
Dobrych parę lat temu podczas burzy doszło mi do zwarcia komputera i wtedy usmażyło mi myszkę mionixa, dysk i zasilacz ;D a równocześnie miałem wpiętą Logitecha G400, której nic się nie stało. Stąd zawsze zwracamy na to uwagę. Podobną sytuację miał kolega też dobrych parę lat temu z myszką Tracera, nagle mu kondensator na płycie głównej strzelił (jak się okazało zasilacza była wina) i myszka też przy tym padła, jak ją otworzyliśmy to jeden z kondensatorów był uszkodzony.
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: Dec 2023
Reputacja:
0
Posiadam ją od 2 tygodni i mam spostrzeżenie w kwestii "Klik jest zbyt długi (przyciski nie są w 100% spasowane), przez co przy mocnym docisku plastik się wygina". Dopiero po zakupie przeczytałem, że przycisk ma dziwny podwójny klik, i rzeczywiście przy którejś wymianie w CSie przycisk doznawał drugiego wciśnięcia, szczególnie jak mysz była prowadzona w dół. Programowo komputer nie rejestrował drugiego kliknięcia, natomiast człowiek w takiej sytuacji doznawał rozproszenia. Sytuacja unormowała się po dwóch godzinach grania. Coś się w niej wyrobiło i jest nieodczuwalne.
Liczba postów: 4,401
Liczba wątków: 167
Dołączył: Jan 2015
Reputacja:
170
To miałeś szczęście, bo nie zawsze się to unormuje, kwestia plastików po prostu. Ogólnie takiego zjawiska nie powinno być w ogóle ;)