Hej.
Kwerenda zacnych klawiatur pośród rodzimego rynku, jest niestety wyjątkowo uporczywa - usilnie nalegam na zakup klawiatury dalekiego wschodu.
Ducky Zero
>
https://bit.ly/2ZzVL59
>
https://bit.ly/349rUjp
Przyzwoite odlewy
"keycapsów", korpulentne - 1.5mm, w 85% z tworzywa PBT - odporne na wysoką temperaturę, proste rozpuszczalniki, promienie UV, znamionujące chropowatą fakturę i kapitalnie znoszące eksploatację.
Pokaźna wartość 1.5mm, jest niespotykana, klawisze klawiatur dostępnych w naszym kraju, osiągają
~0.9mm, wykonane z tworzywa ABS, są nieprawdopodobnie tkliwe - ABS jest kontrastowe - nieodporne na wysoką temperaturę, wszelakie rozpuszczalniki, promienie UV i gorliwe, by wciągu kilkunastu miesięcy
zatracić swoją powierzchnię, pozostawiając nieprzyjemną dla dłoni, śliską, lepką i srodze zbierającą brud powłokę.
Powyższe zdjęcie, przedstawia również nietrwały proces naniesienia fontu - "laser-etching", którego unikałbym jak ognia, jeżeli zależałoby mi na żywotności czcionki.
Zestaw fabrycznych klawiszy, zawiera font nałożony od przodu, procesem
"pad-printing".
Przesmarowane stabilizatory
Cherry, w autorskim wariancie Ducky - jest to oczywiście część mechaniczna, wymaga lubrykacji, której niestety na próżno szukać w krajowej dystrybucji - próbka pracy po zapewnieniu odpowiedniego ślizgu:
>
https://bit.ly/2ZnYj7e
Klawiatura waży akceptowalne 940 gramów, nie posiada podświetlenia.
Durgod K320
>
https://bit.ly/32bqRxy
Set wykonany z upragnionego tworzywa PBT, o grubości - 1.5mm.
Czcionka została wykonana w procesie
"double-shot" - jest integralną częścią klawisza, gwarantując wiekuisty font, niewrażliwy na eksploatację, najtrwalszy z możliwych.
Fabryczne stabilizatory wzorowane na
Cherry, przesmarowane.
Klawiatura posiada schludne, białe podświetlenie, bazą niestety są
diody DIP, które uchodzą za bardziej awaryjne i wytwarzające mniej lumenów, od swojej zintegrowanej ewolucji -
diod SMD, charakteryzują się również tendencją do żółknięcia - zawarty w diodach luminofor, wypala się - traktuj to poglądowo, szacowane są na prawie sześć lat bezproblemowej pracy.
Klawiatura waży 900 gramów, nie jest to promieniująca liczba, acz wciąż zadowalająca.
iKBC F87
>
https://bit.ly/2ZDwEu6
"Keycapsy" - 1.5mm, PBT, "double-shot" - absolutnie nie wymagają wymiany.
Przesmarowane stabilizatory na wzór Cherry - próbka pracy:
>
https://bit.ly/30icLto
Subtelne, niebieskie podświetlenie, oparte niestety o diody DIP - paralelny szkopuł.
Waga klawiatury, to 1.1 kilograma, naprawdę dosadna - wiele klawiatur pełnowymiarowych, nie osiąga takiej wartości.
Model F87, posiadam osobiście, byłem wręcz zdumiony jakością gdy do mnie dotarła, kawał skrupulatnej klawiatury - użytkowana jest nieustannie przez półtora roku, nie nosi absolutnie żadnych śladów eksploatacji, poza lekko zabarwioną spacją - wykonana jest z paskudnego tworzywa ABS, jak w każdym zestawie PBT klawiatur "mid-range" - ABS jest nieodporne na promienie UV.
Spacje z tworzywa PBT, spotykane są nieprawdopodobnie rzadko, ze względu na problematyczność w produkcji - tak długie klawisze, odkształcają się, co w połączeniu z bardziej wymagającym tworzywem, często kończy się nieakceptowalnymi nierównościami ścianek.
Durgod K320, dostępny jest na przełącznikach
Cherry MX Silent - pożądane, jeżeli naprawdę zależy nam na ciszy, grubaśne "keycapsy", również pomagają tłumić pogłos.
Zważając na metkę K320 i F87, pozostawiam je wyłącznie jako niepewny wybór - ryzyko podatku VAT.
Wersja standardowa K320, kosztuje ludzkie ~330zł.
Jeżeli rozpieszczona jesteś przełącznikami klikającymi, rozważyć można skromną Anne Pro 2, na kapitalnych przełącznikach Kailh Box White, acz absolutnie korzystanie z klawiatury, nie będzie nazbyt dyskretne.