[cesarz cyberprzestrzeni]

To nie wina weluru, bo welur daje właśnie odwrotny efekt, to znaczy, że na tych samych słuchawkach w welurze będzie grzać mniej, niz pady skórkowe. Gdybyś planował zmianę ze względu na wygodę, to odnośnie wcześniej wymienionych, w ISK HD9999 jest na pewno dużo miejsca na ucho, zwłaszcza na głębokość, ale przez brak dostępu powietrza potrafią trochę grzać. W k612 pro również miejsca jest sporo, ale dodatkowo praktycznie w ogóle nie zatrzymują ciepła. W fidelio będzie chyba podobnie do k612.

[Senderek]

Niestety nie przejdzie z tym dociskiem do ucha, są może do tych sztuk jakieś zamienniki padów, które by były głębsze? I czy nie wpłynie to negatywnie na dźwięk? Wyższe pady to na pewno nie możliwe.
Co do isków, to wyglądają ok, ale chciałem przejść na wyższy poziom, wiem, że ocenianie po cenie to najgorsze co mogę zrobić ale tak czy siak

[FreeQ]

Trochę dziwi mnie fakt że sluchawki są niewygodnie. Obstawiam że to z względów na samą budowę ucha, chociaż wszyscy znajomi moi którzy testowali słuchawki PDG1 byli bardzo przyjemnie zaskoczeni wygodą. Raz że bardzo lekkie a dwa nie czuli ich na uszach. Kolejna sprawa efekt ciepła... Tego nie rozumiem do końca :P. Sprawa szumów jest tematem rzeką. Od instalacji elektrycznej po DAC(chociaż po USB to rzadka sprawa) po same słuchawki. Rozdzielacz faktycznie w tych słuchawkach jest długi, wymiana go na krótszy powinien poprawić sytuację.
Wymiana padów napewno zmieni tonacje słuchawek. Wiec tak naprawdę jeżeli ci tak przeszkadzają pady(co mnie naprawdę dziwi :D i jestem w lekkim szoku) pozostaje wymiana... Tylko rozumiem z 1 posta że tobie zależy na słuchawkach sprawdzających się w muzyce? Tak? :)

@cesasz cyberprzestrzeni ja bym się trochę bał ISK bo ich konstrukcja jest bliźniacza do tego co oferuje AKG. A jak pisał @Senserek chodzą w plecaku, owszem w zestawie się dostaje futerał, ale jest nieporeczny :P

[Senderek]

Zależy mi na słuchawkach ogólnego przeznaczenia, które kupowane są z myślą wykorzystania, oraz głównie będą używane do muzyki. Co nie znaczy, że nie bedę w nich grał itd.
Budowa mojego ucha jest dość prosta, są duże i lekko odstające. Tyle cześć małżowiny opiera się jednocześnie o plastik chroniący przed membraną i tylną częścią pada. natomiast na dolną cześć naciska dolna część earpada. Ciepło nie jest takim dużym minusem, są dużo cieplejsze od skóropodobnych cloudów i sztucznych rockmasterów OE, ale siedząc w nich od kilku godzin ucho mi się nie spociło, zaznaczyłem to jako jedno z pierwszych odczuć po założeniu ich po prostu.
Najśmieszniejsze jest to, że porównując earpad clouda i AT to na oko wydaje się ze cloudy są nawet PARADOKSALNIE mniejsze, mimo odwrotnego uczucia na uchu. Potestuje więcej ustawień na głowie, może po prostu potrzebuję się przyzwyczaić do "miększej" faktury samego pada.

[cesarz cyberprzestrzeni]

Cytat:@cesasz cyberprzestrzeni ja bym się trochę bał ISK bo ich konstrukcja jest bliźniacza do tego co oferuje AKG.

Teraz ja nie rozumiem, bo w przeciwieństwie do takich pdg1, tak jak już pisałem wcześniej, pałąk jest w całości metalowy (przykryty plastikopodobnym tworzywem) i to na nim rozkładają się obciążenia, więc moim zdaniem to ISKi będą raczej bardziej odporne na trudniejsze warunki.
Oczywiście nie namawiam do ich kupna, tylko bronię aspektu wytrzymałości konstrukcji. Sam mając taki budżet szukałbym czegoś lepszego.
Obecnie posiadam wcześniej wspomniane k612 pro i odnośnie nausznic jest tam bardzo dużo miejsca na szerokość, ale już nie tak dużo na głębokość; w moim przypadku ucho delikatnie dotyka materiału wokół membrany. Pałąk również jest metalowy, z plastikowym pokryciem. Moim zdaniem uszkodzenie tych słuchawek w plecaku może nie być takie łatwe, co najwyżej chromowane elementy będą podatne na otarcia. Jeszcze jedna istotna kwestia odnośnie AKG, to dość wysokie wymagania napędowe. Hyperxy, PDG1 i (chyba) Fidelio X2 osiągną odpowiednie natężenie dźwięku na zdecydowanie niższym poziomie głośności, niż słuchawki z serii "K".

[FreeQ]

Mi chodziło o to że wzór konstrukcji słuchawek AKG nie wygląda wizualnie na cos co by się chciało w plecaku nosić :P. PDG1 też mają pałąk metalowy pokryty plastikiem i metalem :).

@Senderek teraz już kumam o co chodzi i tu będzie problem konstrukcji otwartych. Słuchawki otwarte nie tworzą docisku i one muszą na czymś "osiąść" by je podtrzymać. Niestety to będzie problem sporej części sluchawek otwartych :(. Konstrukcje zamknięte mają o tyle łatwiej że podtrzymuję je sam docisk w koło ucha.

AKG K612pro świetne słuchawki trochę wymagające ale nie tak jak DT990. Konstrucje otwarte które na bank nie będą stwarzać problemu to właśnie Philips Fidelio X2. Które są łatwe do napedzenia, mega wygodne i z naprawdę świetnym strojeniem. Sam bym je kupił gdyby nie fakt że odkladam już kasę na AKG K712pro specjalnie pod muzykę only :). Obstawiam też że cos pokroju Sennheiser HD599 też będzie spoko. Chociaż ja nie lubię szkoły grania Senkow, ale może. Ewentualnie zamknięte?

[cesarz cyberprzestrzeni]

(10-20-2018, 07:22 AM)FreeQ napisał(a): Mi chodziło o to że wzór konstrukcji słuchawek AKG nie wygląda wizualnie na cos co by się chciało w plecaku nosić :P. PDG1 też mają pałąk metalowy pokryty plastikiem i metalem :).

Widełki ma plastikowe (przynajmniej tak wyglądają), a wystarczy jeden newralgiczny element, żeby były podatne na uszkodzenia.

[Senderek]

Co sądzicie o padach do hm5? Welury mają dwie wersje, symetryczne i asymetryczne i zastanawiam się czy to nie byłby dobry wybór? I jeśli tak to która wersja?

[FreeQ]

Tak sie składa że mam pady od HM5 i wlasnie je testowalem na PDG1. Te niesymetryczne ekoskóra. Łapią w nich więcej cichych dzwieków, ale sama scena robi się troche tunelowa i traci głębie działając glownie na boki. Nie wiem czy to dobry pomysł z tymi słuchawkami. Chyba że welurowe albo hybrydowe ale ich nie mam na stanie :(.

[Senderek]

Raczej PDG1 zwrócę, ponieważ pojawił się kolejny błąd. Wraz z kolegami siedziałem dziś długo na discordzie. Po pierwsze jak wszedłem to stwierdzili, że mam dużo gorszy mikforon (wcześniej używałem tego z Cloudów), co bardzo nie zgadza się z recenzjami które można przeczytać i posłuchać na necie. Po drugie mikrofon wariuje. Kiedy włącze wyciszenie uczestnicy konfy mogą słyszeć dzwięki z mojego PC w lepszej jakości niż sam mikrofon nagrywa, po za tym przy przełączeniu na normalną mowę jakość nagrywanego dzwięku potrafi się zmienić. No sam nie wiem co mam o tym myśleć, ale ogólnie trochę qpa. Chętnie wrzucę próbkę dzwięku aby osoba która też ma te słuchawki mogła porównać do jakości w jakiej jej mikrofon działa.