• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Upgrade z Cloud I do 1000 zł
#1
Dobry wieczór.
Poszukuję słuchawek wokółusznych/nausznych możliwie najbardziej wygodnych.
Będę ich używał w domu przed komputerem oraz przy komputerze w biurze, więc czasem będą noszone w plecaku, dlatego nie mogą być z najlichszego plastiku.
Moimi poprzednimi słuchawkami były HyperX Cloud I i byłem ogólnie zadowolony, ale nagle przestały działać, wydaję mi się, że uszkodziłem kabel, co dało mi dobry powód aby przejść poziom wyżej.
Budżet to 1000 zł razem z napędem i mikrofonem. Ze sprzętu posiadam jeszcze NuForce Icon μDAC-3 i mam szczerą nadzieję, że nie będę musiał kupować niczego więcej do napędzania.
W pierwszym zdaniu podkreśliłem, że najważniejsza jest dla mnie wygoda, a to ze względu na to, że teraz zastępczo używam słuchawek Encore Rockmaster OE i po kilku godzinach odczuwam wyraźny ból lewej małżowiny usznej, co przy hyperx'ach nie nastąpiło nigdy. Mam duże uszy, co poradzić undefined. Słuchawek używam co najmniej 8 godzin dziennie przy pracy programisty: delikatnej muzyce oraz rozmowach skype.  Wiem, że wygoda jest to rzecz względna, jednak mam nadzieję, że tak czy siak udzielicie mi rady.
Preferuje układu półzamknięte lub zamknięte, ale nie jest to jakiś gigantyczny wyznacznik, bo nigdy nie miałem prawdziwych słuchawek otwartych.
Co do muzyki to słucham głównie nowoczesnego rocku (pop-rocku(?)), zespoły takie jak SOAD, Arctic Monkeys, Red Hot Chili Peppers, Jack White, the XX itd. Ale nie jestem liberalny, często skacze też po innych gatunkach oraz oczywiście gram w gry z muzyką przygotowaną przez twórców.
Z lektury własnej wstępnie zainteresowały mnie BEYERDYNAMIC DT990 + mod-mic oraz Audio-Technica ATH-PDG1, ale mam głupie wrażenie, że łapię się  po prostu na ładny wygląd xD. Philips X2 Fidelio również wyglądają zachęcająco, co sądzicie o komforcie użytkowania tych 3? Macie może jakieś inne do polecenia?
Odpowiedz
#2
DT990 odpadają, za mało mocy w tym DAC i nie wysteruje je odpowiednio. W sumie to szkoda pchać się w droższe słuchawki z tym DAC może psuć efekt końcowy.

No ale by nie było to coś napiszę :). Obecnie używam ATH-PDG1 i jako że jestem graczem i słuchaczem muzyki, cieszę się że w końcu na nie trafiłem. Wcześniej używałem AKG K701 czy ATH AD700X i o ile w grach naprawdę było dobrze(no może trochę przesadznie w AKG) o tyle w muzyce ich jasny charakter mi przeszkadzał. Nie chodziło mi tu nawet o ilość basu(nie jestem bashead'em) ale piskliwą górę w nagraniach elektronicznych czy właśnie rockowych(Queen, 30 sec to mars itp.). Owszem powietrza było od groma, scena wielka(w AKG więcej na szerokość w ATH ładnie 360^), separacja i oddzielenie planów super, ale właśnie sam dźwięk zbyt sterylny. Tutaj przyszły z pomocą ATH-PDG1 które spełniają się tu i tu :).

Co do Philips Fidelio X2 mega wygodne, oferują w miarę równe granie z fajnie podkreślonym basem i świetną sceną. Tyle że są to słuchawki otwarte i nie wiem czy bas nie będzie kaleczony z tym DAC.

Mogę polecić by się przyjrzeć AKG K550MKI i MKII (MKI bardziej idące w stronę analizy i wieksza scena MKII bardziej muzykalne ale różnice tak w słowie "dosłownie troszkę") obie pary świetne.

AKG K612 PRO bardzo fajne słuchawki otwarte patrząc przez pryzmat ceny, można powiedzieć że tańsza wersja Philips X2

Wszystko co tu wymieniam jest wygodne i komfortowe :) .
Odpowiedz
#3
Pod kątem wygody bardzo dobrze wypadają również ISKi HD9999, pod tym względem są moim zdaniem zauważalnie lepsze od k612 pro. 612 mają twardsze nausznice i opaskę, a konstrukcja ISKów jest podobna do tej w k612 pro, czyli wszystkie obciążenia rozkładają się na 2 metalowych rurkach, więc pomimo niższej ceny nie powinno być problemu z trwałością, nawet na tle droższych konkurentów. Oczywiście pomijając kwestię różnicy w brzmieniu i jakości dźwięku.
Odpowiedz
#4
Dzięki za odpowiedzi. Myślę, że na pierwszy ogień spróbuje zamówić PDG1, może za pierwszym strzałem złapie w swój gust. Dziękuje również za inne polecenia, spróbuje poczytać jakieś recenzje.
Mówicie, że ta DAC/AMP jest słaby, bardzo go lubię za to, że jest mega mobilny, na co w tej kwestii powinienem polować aby tor ulepszyć, gdybym chciał cięższe słuchawki? Niedługo czarny piątek to może akurat coś dokupie :D Tak szczerze mówiąc to myślałem, że z dt990 w tej wersji najmniej - 250 ohmowej nie będzie tak źle i się uda wysterować.
Odpowiedz
#5
Obecnie na TopHiFi DragonFly Black i DragonFly Red są w swietnej promocji. Oczywiście możesz spróbować kupić DT990 ja tylko powiem że kontrola basu jest najdokładniejsze w 600Ohm co nie zmienia faktu że 250Ohm też złe nie są wrecz odwrotnie. Ogolnie cena DT 990 jest właśnie trochę zależna z powodu ich trudności wysterowania. Takie ATH 900X mają podobny charakter ale ich budowa jest dziwna i łatwo je napedzic. Tyle że koszt to ponad 1000zl ja osobiście jak coś bym brał bardziej pod uwagę Philips X2 :) dla mnie brzmialy przyjemniej. Wiesz wszystko zależy od głównego zastosowania słuchawek.

Co do ATH-PDG1 to zbudowane są z plastiku ale utwardzanego. Wykończenie dość surowe ale trwałe. Bardzo lekkie i naprawdę wygodne wiele godzin siedzenia bez problemu :). Swietnej jakości mikrofon no i strojenie :).
Odpowiedz
#6
(10-17-2018, 05:46 AM)FreeQ napisał(a): Co do ATH-PDG1 to zbudowane są z plastiku ale utwardzanego. Wykończenie dość surowe ale trwałe. Bardzo lekkie i naprawdę wygodne wiele godzin siedzenia bez problemu :). Swietnej jakości mikrofon no i strojenie :).

Dzięki za kolejną odpowiedź, czytałem jeszcze na amazonie, że PDG1 mają problem z kablem, przebija dźwięk z mikrofonu i są inne cyrki, ale zamówiłem, na poniedziałek powinny przyjść i postaram się zrobić mini recenzję. Ciekawi mnie czy poznam od razu jeśli będzie z nimi jakiś problem, albo jakby nie przyszła fabrycznie nowa sztuka :D

Te dragonfly to podobna półka cenowa jak mój udac, widać kupiłem jakiś bubel, trochę szkoda, lubię go xd.
Odpowiedz
#7
Cytat:Obecnie na TopHiFi DragonFly Black i DragonFly Red są w swietnej promocji.
Cytat:Te dragonfly to podobna półka cenowa jak mój udac, widać kupiłem jakiś bubel, trochę szkoda, lubię go xd.
Z tego co czytałem, to Dragonfly Black i μDAC-3 są urządzeniami podobnej klasy i o podobnym brzmieniu, więc wymiana na wersję black może nie mieć sensu.
Odpowiedz
#8
DFB bedzie bardziej sceniczny z lepszą konrola basu. Czy duża różnica? Pewnie nie, ale do słuchawek za taką cenę szkoda. Ja jakiś czas temu kupiłem sobie XDuoo XD-05 przyznam szczerze jak na takiego małego mobilnego grajka zrobił na mnie ogromne wrażenie. Domyślnie gra technicznie ale jest możliwość podbicia basu i zmiany filtrów. Korzystam z niego częściej niż z Aune X1S i sprzedałem dzieki niemu ODAC + O2.
Odpowiedz
#9
fidelio x2 da się dorwać czasami na amazonach dosyć tanio bo ok 700 zł, a to są mega wygodne słuchawki sam na X1 co prawda siedzę cały dzień i nawet jak nic nie słucham to je ubieram z przyzwyczajenia...

jako allroundy to bardzo bezpieczny zakup, no ale nie są zamknięte i to musiałbyś przeboleć, pamiętaj, że w otwartych podczas słuchania czy grania i tak nie usłyszysz nic z zewnątrz ;)
Odpowiedz
#10
Przyszły dzisiaj, więc opisze pierwsze wrażenia.
Po pierwsze pady: Są delikatnie za małe, nie wiem jak na dłuższą mete to będe odczuwał, ale jak pierwszy raz je założyłem to wyraźnie czuję że płatek małżowiny się nie mieści :(.
Jakość dzwięku jak najbardziej na plus, jednak przy podłączeniu uDAC + rozdzielacz + mikrofon + słuchawki na makks głośności słychać statyczny szum. Ale tylko przy takim ustawieniu, więc zakładam że to wina DACA, albo rozdzielacza.
Ponadto są bardzo ciepłe, w porównaniu z skóropodobnymi padami cloudów jest m i w nich wręcz gorąco. Welur robi swoje.
Odpowiedz


Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości


Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.