[XeXu]

Nowej raczej nikt nie pociął ;)

[Ewelina]

To nawet kilkumiesięczną szkoda, w sumie nie ważne ile ma czasu, tak czy siak używanie pociętej i poklejonej nie uważam za wygodę, prędzej taśmy będą przeszkadzać niż nie do końca dopasowany kształt.

[XeXu]

Gdyby tak było, nikt by tego robił.
Od lat jest to praktykowane, począwszy od potrzeby zmniejszenia wagi, aż do zmiany powierzchni.

[Ewelina]

Nie ma problemu, kto chce to niech robi, zmienia przewody itp, jak zna się na tym to czemu nie.

[microbi]

Tak "wracając" do samej dm3, to czy mi się wydaje, czy kabel jest wreszcie gumowy? mysz oczywiście nie dla mnie - brak bocznych przycisków ją dyskwalifikuje.

[Ewelina]

Jest gumowy, ponoć narzekają trochę na niego na forach, ale na pewno wolę gumowy niż sztywny z oplotem.

[microbi]

Ja jestem wielkim przeciwnikiem kabli w oplocie, te gumowe jakoś lepiej się układają. Minus bycia high sensem, gdzie każdy ogranicznik ruchu wkurza :)

[Ewelina]

Ja tak samo bardzo nie lubię w oplocie, są sztywne, nie układają się, zaczepiają o elementy na biurku. Ostatnio chciałam używać Kone Pure i nie szło, bo większość czasu poprawiałam kabel. Nawet podpięcie pod mouse bungee nie pomagało, a nawet bardziej przeszkadzało. Czytałam w necie opinię ludzi, jak tylko dowiedzieli się o Kone Pure z gumowym kablem to jacy byli uradowani, z tym że sensorem już nie tak bardzo.

[microbi]

U mnie typowy mouse bungie nie sprawdza się za dobrze - może by się sprawdzał gdybym mysz trzymał na biurku a nie półeczce pod nim, dzie jest mało miejsca. Więc używam "autorskiego" rozwiązania - do półki wbity uchwyt, którym zwykle mocuje się kabel do ściany. Przez to przeplatam kabel a luzy wypełniam gąbką. :)

[Ewelina]

Aha, no to musisz kombinować. Ja na sprzęt muszę mieć duuuże biurko, dużo miejsca na podkładkę, klawiaturę, półki pod biurkiem na myszkę to by była dla mnie udręka :)