Liczba postów: 7
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jan 2017
Reputacja:
0
Witam.W sumie nie wiem czy dobry dział wybrałem.
Od jakiś 3 tygodni posiadam myszkę logitech g403 i zauważyłem że scroll w niej lata na boki i to bardzo, jest cały czas luźny, scroll oczywiście działa prawidłowo,ale irytuje mnie ten luz scrolla, bo jest słyszalny.
Moje pytanie brzmi czy można produkt oddać na gwarancje czy raczej nie uznają takiego problemu.
Liczba postów: 4,397
Liczba wątków: 167
Dołączył: Jan 2015
Reputacja:
170
01-03-2017, 09:56 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-03-2017, 09:57 PM przez Hya.)
kolega ma taki sam egzemplarz ;D scroll lata na boki ale działa idealnie, zoabcz w naszej recenzji to opisaliśmy, mamy też drugi egzemplarz gdzie nie lata na boki ale przeskakuje
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jan 2017
Reputacja:
0
Przeczytałem.
Nikt nic nie napisał o możliwości reklamacji oddaniu na gwarancje.
Czy ktoś orientuje się czy taką wadę luźny scroll da rade reklamować?.
Liczba postów: 4,397
Liczba wątków: 167
Dołączył: Jan 2015
Reputacja:
170
01-04-2017, 11:35 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-04-2017, 11:36 PM przez Hya.)
zawsze można próbować, to zależy też od sklepu czy uznają że to wada czy nie ;p do logitecha na support napisz jeszcze i zapytaj, odpiszą Ci czy wada czy nie :) kolega się cieszy bo wszystko działa inne cacy, a do tego scrolla się przyzwyczaił już. A z naszego doświadczenia wiemy, że w tych czasach trzeba się cieszyć jak tylko takie pierdoły występują i nie ma nic poważnego ;p
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jan 2017
Reputacja:
0
Też miałem podobny problem, ale myszkę kupowałem w sieci, więc nie było problemu z wymianą, ale w stacjonarnym sklepie nie powinni robić problemu z gwarancją.
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: Mar 2017
Reputacja:
0
Witam wszystkich. Podepnę się pod wątek bo bez sensu chyba nowy tworzyć.
Kupiłem ostatnio g403 w wersji bezprzewodowej. Jak wiadomo ma możliwość podpięcia kabla więc mysz może działać w dwóch trybach i z tym wiąże się moje pytanie.
Jeśli mam wpięty odbiornik i jednocześnie myszkę podpiętą po kablu to sygnał w jaki sposób jest przysyłany do komputera. Niby samo się narzuca że po kablu, ale wolę się upewnić. Ktoś posiada taką tajemną wiedze?
Liczba postów: 1,898
Liczba wątków: 30
Dołączył: Jan 1970
Reputacja:
75
Ja bym tez obstawiał, że po kablu wtedy będzie.
Liczba postów: 464
Liczba wątków: 32
Dołączył: Jul 2015
Reputacja:
28
IBM Model M Space Saving Keyboard
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: Mar 2017
Reputacja:
0
Inna opcja wydawała mi się bez sensu ale nigdy nie wiadomo. Przynajmniej wiem że nie muszę wyciągać odbiornika z gniazda. Danke.
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 1
Dołączył: Nov 2016
Reputacja:
0
To i ja się podepnę ze swoim doświadczeniem: właśnie doszedł trzeci w kolejności egzemplarz Logitecha G403 (Pierwsze dwa były SN:1633xxx, trzeci SN:1636xxxx) i przyznam, że tak naprawdę każda z tych myszy się od siebie różni i to w sposób - powiedziałbym - drastyczny.
1 egzemplarz: ma najlepszy prawy przycisk ze wszystkich 3 egzemplarzy (co ciekawe prawy przycisk ma tutaj zupełnie inny - twardszy skok od lewego), minimalnie luźny scroll i coś nie do końca jest w porządku ze ślizgaczami.
2 egemplarz: ma z kolei najlepszy lewy przycisk, scroll tutaj jest już wyraźnie luźniejszy, da się przesunąć go w lewo aż do 'kliknięcia', prawy przycisk działa tutaj z mniejszym oporem niż w egzemplarzu 1.
3 egzemplarz: scroll jest zupełnie w porządku natomiast 2 główne klawisze są dużo 'twardsze' niż w obu poprzednich egzemplarzach, choć przyznam, że oba wciska się praktycznie identycznie, więc może to faktycznie tak powinno być?
Przez wiele lat byłem wiernym użytkownikiem myszy logitecha (MX510 używałem aż do teraz przez jakieś około 12 lat) i jestem bardzo rozczarowany różnicami pomiędzy konkretnymi egzemplarzami. Tak naprawdę to każda z tych 3 myszy działa zupełnie inaczej. Z każdego egzemplarza najchętniej zabrałbym konkretne elementy i złożył myszkę, z której byłbym w pełni zadowolony. Szkoda mi już czasu na dalsze zmagania, najwyraźniej to znak czasów i musimy pogodzić się z tym, że 10 lat temu wydając przykładowo 200 zł na myszkę dostawaliśmy produkt wykonany zupełnie bez zarzutu, a obecnie wydając 260 zł dostajemy produkt albo wykonany kompletnie wadliwie, albo trochę wadliwie, albo zupełnie sprawnie - zależy jak się trafi. Najwyraźniej nie opłaca się już dzisiaj dbać o jakość swoich produktów, bo nabywcy i tak się, z braku laku, znajdą.
Biorąc pod uwagę, że kupując niedawno monitor 24'' EIZO za jakieś 1500 zł również musiałem go wymieniać ze względu na wadę to podejrzewam, że ZOWIE i reszta (na razera to nawet szkoda słów) robią dokładnie to samo, więc najprawdopodobniej po prostu zostawię to co jest.