[ingan.doped]

Ja mam lamzu atlantis. Powiem tak: wróciłem do przewodowej xm1r. Ale nie wiem, czy to wina myszki, czy po prostu Apex Legends sprawia mi ostatnio problemy z lagiem, więc wolałem wrócić. Pewnie jeszcze podepnę lamzu, jak naprawią tę chorą grę. Generalnie lamzu jest ok. Jakość, czyli np. pre-travel czy post-travel, jest w miarę ok. To nie jest jednak poziom xm1r. Jest jednak trochę "poduszki" w przyciskach i jakość imho jest średnia, pewnie to samo co pulsar x2 i pozostałe klony Endgame Gear. Coating (umownie zwany, bo lamzu chyba go nie ma) jest dobry - nie mam wielkich problemów z pocącymi się dłońmi, ale trzyma się tę mysz pewnie i nic się nie ślizga. Kształt dla osoby właśnie z takim palmo-clawem jest w porządku (i baby hands ~17 cm), ale i tak wolę xm1r. Lamzu jest bardzo chwalone w recenzjach na youtubie, ale myślę, że ten hype jest przesadzony. Dam tej myszce 4/5, bo generalnie nie ma za bardzo za co jej ganić, ale może po prostu jestem tak przyzwyczajony do kształtu xm1r, że nic mi już nie wchodzi. :P

I tak czekam na xm2w.  Może jeszcze w XXI wieku się doczekam.