[Moon]

Witam.
Staram się od pewnego czasu złożyć jakiś taki dodatkowy komputer(co by np. do telewizora podłączyć). Okazja do rozpoczęcia tego wszystkiego trafiła się gdy kolega dał mi niepotrzebną mu już płytę wraz z procesorem i jedną kostką ramu. Przeszukałem piwnicę, przetrząsnąłem allegro ale w końcu zdobyłem wszystko co potrzebne. Złożyłem... ale komputer nie bardzo chce się włączyć. Wentylatorki się kręcą, słychać że komputer pracuje, ale na monitorze pustka. Nawet nie ma sygnału. Osobiście uważam, że płyta to trup ponieważ przez sporo czasu leżała po prostu na komodzie. Próbowałem wymieniać baterię BIOS'u(jak się okazało tamta była trupem, ale wymiana i tak nie poprawiła sytuacji), próbowałem włączyć komputer bez ramu, z ramem na każdym dostępnym slocie, z dyskiem podłączonym na wszystkich portach SATA oraz z wyciągniętą kartą graficzną. Efekt zawsze dokładnie ten sam. O ile dobrze sprawdziłem, kondensatory na płycie również nie są wybrzuszone.
Już nie wiem co robić :c

Zostawiam to co wiem o całym komputerze:
MOBO: Asrock k10n78fullhd-hsli
CPU: Jakiś AMD. Prawdopodobnie Athlon ale nie mam jak tego sprawdzić.
Ram: 1 kostka Kingstona prawdopodobnie o pojemności 1 Gb z zestawu 2x1
CPU: Jakiś Geforce. Najpewniej GT 630.
PSU: Fortron SAGA+ 400W
HDD: Samsung 120Gb
Case: TRACER PHANTOM TRO-979(w słabym stanie)