(01-12-2016, 10:41 PM)Cmentar2eN36 napisał(a): Od siebie całkowicie polecam właśnie G502.
Jak na ironię- moja poprzednia, to również Death Adder, komfort po przesiadce- ciężko opisać, zbyt duża różnica, oczywiście z plusem po stronie Logitecha....
Użytkuję mychę około miesiąca i naprawdę, nie mam na co narzekać.
Trzymam ją na palmie, 1 + 2 +2, nie mam żadnego problemu z dopasowaniem dłoni, nic się nie ślizga.
Początkowo wydawała mi się zbyt lekka, jednak dodanie 3 ciężarków naprawiło ten problem.
Niektórzy narzekają na głośny scroll w trybie skokowym, jednak albo się wyrobił albo ja przywykłem, gdyż nic a nic mnie nie irytuje.
Ogółem polecam z całego serca ;)
Z ciekawości masz duża łapę czy szczupła? Bo słyszałem ze to tez może mieć wpływ na użyteczność :) Jak mówiłem skłaniam się do G502 ale czekam jeszcze na jakieś odpowiedzi ;) Rival wydaje mi się masakrycznie oklepany ae po przeczytaniu jego możliwości to cena mnie zdziwiła tylko on jest chyba mniejszy od Death Addera wiec dla mnie to by była myszka do clawa a ten chwyt mi nie pasuje chyba że Steel serię ma myszki na większe lapy. Jedyne co mnie boli ale to z punktu lanserskiego to brak czerwonego podświetlenia, Klawa mechaniczna Korsarki pięknie świeci na czerwono a tutaj taki kontrast z Deathadderem. Ale nie mam siły czekać na droższa Spectrum której jedynym plusem z tego co się orientowalem jest RGB.
