10-02-2015, 12:46 AM
Ale co się dzieje z aimem, jak masz bliski kontakt z przeciwnikiem? Gratulacje awansu, choć podziwiam Cię, jak Ty grasz na supremy'y palmem, mając prawie całe przedramię w powietrzu :) Ja, jak miałem tak podkładkę na szufladzie i rękę w powietrzu, to odczuwałem straszny brak kontroli. Już nie wspominając o tym, że ta szuflada moja jest tak licha, że raz jak kryłem drzwi na Nuke'u i w momencie jak wchodzili, to mi się ta szuflada zarwała :D Kino było niesamowite - z szufladą na kolanach strzelałem :D
Co do pomysłów, to może jakaś decha na zawiasach i z jakimś mechanizmem blokującym? Jak nie grasz, to jest schowana pod szufladą, a w momencie gry ją otwierasz i blokujesz. Z tym że pewnie ciężko byłoby taką konstrukcję zrobić, żeby było stabilne i się nie rozleciało pod ciężarem dłoni. Mamy przesrane z tymi biurkami, nie wiem, kto takie coś projektował z tak małą szufladą - potem ludzie kładą tam mysz, gdzie mają kilkanaście cm na ruch myszą i narzekają, że nic trafić nie mogą na high sensie... potem powiedz takiemu, że ma się przestawić na low sens, kiedy całe życie grał na high.
Także pozostaje chyba kupno biurka bez szuflady z normalnym blatem i bez szafki po prawej, żeby można było się swobodnie wsunąć na środku. Może u jakiegoś lokalnego sklepu meblowego, żeby zrobili na wymiar na zamówienie.
Ale również czekam na jakieś propozycje, może w końcu się pozbędę mojej wieży z książek. Na kupno biurka się na razie nie zanosi.
Co do pomysłów, to może jakaś decha na zawiasach i z jakimś mechanizmem blokującym? Jak nie grasz, to jest schowana pod szufladą, a w momencie gry ją otwierasz i blokujesz. Z tym że pewnie ciężko byłoby taką konstrukcję zrobić, żeby było stabilne i się nie rozleciało pod ciężarem dłoni. Mamy przesrane z tymi biurkami, nie wiem, kto takie coś projektował z tak małą szufladą - potem ludzie kładą tam mysz, gdzie mają kilkanaście cm na ruch myszą i narzekają, że nic trafić nie mogą na high sensie... potem powiedz takiemu, że ma się przestawić na low sens, kiedy całe życie grał na high.
Także pozostaje chyba kupno biurka bez szuflady z normalnym blatem i bez szafki po prawej, żeby można było się swobodnie wsunąć na środku. Może u jakiegoś lokalnego sklepu meblowego, żeby zrobili na wymiar na zamówienie.
Ale również czekam na jakieś propozycje, może w końcu się pozbędę mojej wieży z książek. Na kupno biurka się na razie nie zanosi.