09-25-2021, 04:20 AM
Bardzo zachęca ostatnie dziecko Roccata - Kone Pro.
Otrzymujesz wszelakie dogodności aktualnego rynku; niską wagę (66 gramów), elastyczny przewód, optyczne mikro-przełączniki (ich żywotność przekracza znacznie mikro-przełączniki mechaniczne), oraz podstawowy pakiet firmy - funkcjonalność, bardzo dobrą rolkę i jakość materiałów.
Kone Pro to model mniejszy od Aimo, pośrednik pomiędzy pomniejszą serią Kone Pure a Kone Aimo, najbliższa kształtem mysz która wpisuje się w ramy myszy na miarę 2021 roku, no i ma bezproblemowe mikro-przełączniki, oprócz... ich wyjątkowego "feelingu", do którego trzeba się przyzwyczaić, a czasami się nie da, bo są i tacy.
Wychylana rolka (której brak w modelu Pro), to wciąż terra incognita, ale też dla wielu rzecz zbędna, skompletować wymagania mógłby Basilisk V2, ale jeżeli nie jest to wymóg, nie widzę powodów, by tę mysz zakupić.
Otrzymujesz wszelakie dogodności aktualnego rynku; niską wagę (66 gramów), elastyczny przewód, optyczne mikro-przełączniki (ich żywotność przekracza znacznie mikro-przełączniki mechaniczne), oraz podstawowy pakiet firmy - funkcjonalność, bardzo dobrą rolkę i jakość materiałów.
Kone Pro to model mniejszy od Aimo, pośrednik pomiędzy pomniejszą serią Kone Pure a Kone Aimo, najbliższa kształtem mysz która wpisuje się w ramy myszy na miarę 2021 roku, no i ma bezproblemowe mikro-przełączniki, oprócz... ich wyjątkowego "feelingu", do którego trzeba się przyzwyczaić, a czasami się nie da, bo są i tacy.
Wychylana rolka (której brak w modelu Pro), to wciąż terra incognita, ale też dla wielu rzecz zbędna, skompletować wymagania mógłby Basilisk V2, ale jeżeli nie jest to wymóg, nie widzę powodów, by tę mysz zakupić.