09-25-2021, 04:05 AM
"(co tam właściwie siedzi, ktoś się orientuje?)"
Śledząc trend, zapewne Kailh GM 8.0, które deklarują dokładnie taką samą żywotność.
"No i tak się teraz zastanawiam, czy modować tego szarego Castora, czy czekać na jakieś obniżki Castora PRO. "
Jeżeli sensor nie jest przeszkodą, pozostałbym przy aktualnej myszy, zaopatrując się w backup - zapasowy model, bądź zakup mikro-przełączników oraz enkodera.
Modując WMO 1.1A, zrobiłem błąd - nie wylutowałem Złomronów, mikro-przełącznik zmarł niecały rok po modyfikacji, a skończyłem na przesmażonej ścieżce i braku zastępstwa PCB.
Użytkuję teraz 73g MX518L, pierwszy kształt myszy którą można było 10 lat temu nazwać "gamingową", towarzyszy mi w zasadzie od dziecka, ale przez lata urosła mi dłoń i zrobił się chwyt 1+3+1, a "palm-grip" to wyjeżdżające opuszki palców poza mysz. Mimo wszystko - komfortowo, ale to nawet nieistotne, najważniejsze, że performance w grach jest na tyle dobry, że nie muszę myśleć o sprzęcie.
Mikro-przełączniki, enkoder oraz kabel kupisz za kilkadziesiąt złotych, pokusić możesz się o przewody 36AWG, jeżeli nie machasz myszą jak opętany - są bardzo lekkie i plączące, "budget" opcja to po prostu oprawienie kabla z koszuli, pozostawiając same przewody - są twardsze, przez co kabla nie czuć i nie robią kłębu przypominającego kołtun.
Nie wiem kiedy Castor Pro trafi do dystrybucji choćby niemieckiej, toteż nie nastawiałbym się na żadne obniżki.
~400zł to kwota absolutnie nie do przyjęcia, biorąc pod uwagę aktualne nasycenie w branży - nie tak dawno kupiłem chińczyka, kształt Model O z wagą 70 gramów oraz PMW3327, z nawet trwalszym wnętrzem - Huano w miejsce Złomronów, za całe... 20zł z jakiegoś zwrotu.
Śledząc trend, zapewne Kailh GM 8.0, które deklarują dokładnie taką samą żywotność.
"No i tak się teraz zastanawiam, czy modować tego szarego Castora, czy czekać na jakieś obniżki Castora PRO. "
Jeżeli sensor nie jest przeszkodą, pozostałbym przy aktualnej myszy, zaopatrując się w backup - zapasowy model, bądź zakup mikro-przełączników oraz enkodera.
Modując WMO 1.1A, zrobiłem błąd - nie wylutowałem Złomronów, mikro-przełącznik zmarł niecały rok po modyfikacji, a skończyłem na przesmażonej ścieżce i braku zastępstwa PCB.
Użytkuję teraz 73g MX518L, pierwszy kształt myszy którą można było 10 lat temu nazwać "gamingową", towarzyszy mi w zasadzie od dziecka, ale przez lata urosła mi dłoń i zrobił się chwyt 1+3+1, a "palm-grip" to wyjeżdżające opuszki palców poza mysz. Mimo wszystko - komfortowo, ale to nawet nieistotne, najważniejsze, że performance w grach jest na tyle dobry, że nie muszę myśleć o sprzęcie.
Mikro-przełączniki, enkoder oraz kabel kupisz za kilkadziesiąt złotych, pokusić możesz się o przewody 36AWG, jeżeli nie machasz myszą jak opętany - są bardzo lekkie i plączące, "budget" opcja to po prostu oprawienie kabla z koszuli, pozostawiając same przewody - są twardsze, przez co kabla nie czuć i nie robią kłębu przypominającego kołtun.
Nie wiem kiedy Castor Pro trafi do dystrybucji choćby niemieckiej, toteż nie nastawiałbym się na żadne obniżki.
~400zł to kwota absolutnie nie do przyjęcia, biorąc pod uwagę aktualne nasycenie w branży - nie tak dawno kupiłem chińczyka, kształt Model O z wagą 70 gramów oraz PMW3327, z nawet trwalszym wnętrzem - Huano w miejsce Złomronów, za całe... 20zł z jakiegoś zwrotu.