01-25-2020, 04:29 PM
ja przez kilka lat miałem SS Rival i myślałem, że kolejną myszką będzie właśnie SS Rival 310 bo sprawdzałem w sklepach i fajnie siedział w dłoni. niemniej jednak postanowiłem spróbować czegoś mniejszego i pod troszkę inny chwyt. Rivala trzymałem pół palmem pół clawem a obecną myszkę trzymam niby podobnie, ale bardziej jest to claw.
mówię tutaj o myszce Krux Beam. myszka bardzo lekka i z dobrym sensorem. oprogramowanie jest proste, ale bardzo przejrzyste i bardzo funkcjonalne.
jedyna "wada" to boki myszki, które wydają się trochę śliskie, ale nie mam potliwych dłoni i podczas gry myszka bardzo pewnie siedzi w dłoni. zastanawiam się nad małym tuningiem tych boków, czyli przejechanie ich gruboziarnistym papierem ściernym, żeby zrobić lekko chropowatą strukturę - ale muszę najpierw przeprowadzić testy na jakimś innym plastiku.
reasumując, kształt i waga myszki to był strzał w 10.
aha, Kruxa można trochę porównć do G403, tyle że jest krótsza i z węższym przodem, co dla mnie jest dodatkowym plusem.
mówię tutaj o myszce Krux Beam. myszka bardzo lekka i z dobrym sensorem. oprogramowanie jest proste, ale bardzo przejrzyste i bardzo funkcjonalne.
jedyna "wada" to boki myszki, które wydają się trochę śliskie, ale nie mam potliwych dłoni i podczas gry myszka bardzo pewnie siedzi w dłoni. zastanawiam się nad małym tuningiem tych boków, czyli przejechanie ich gruboziarnistym papierem ściernym, żeby zrobić lekko chropowatą strukturę - ale muszę najpierw przeprowadzić testy na jakimś innym plastiku.
reasumując, kształt i waga myszki to był strzał w 10.
aha, Kruxa można trochę porównć do G403, tyle że jest krótsza i z węższym przodem, co dla mnie jest dodatkowym plusem.