[balzi78]

(05-28-2019, 06:36 PM)XeXu napisał(a): "Czy wybór jest ograniczony rzadko występującym kształtem, czy wymogiem trzech przycisków pod kciukiem?"
Niestety, ilość myszy zawierających trzy przyciski pod kciukiem, będąc przyzwoitymi możliwościami, to zatrwożona liczba. 

Tak właśnie podejrzewałem... 

Cytat: Jest jeszcze niepozorny Asus Strix Claw, dostępny za niewiele na Alledrogo.
 > https://bit.ly/1sIHfgF
Frasunkiem zdają się być, nietrwałe komponenty w teorii - producenci datują ich żywotność na naprawdę niezbyt optymistyczny okres eksploatacji. 

Dzięki za sugestię, choć ten Asus kompletnie nie budzi... Cóż, niczego.

Cytat: Corsair prezentuje się naprawdę "casualowo", myślę że ich credo, to właśnie produkty "mainstreamowe", składające w ofierze ogólną predyspozycję swoich wytworów, do bycia naprawdę patriarchalnymi.
Nie tak odległa premiera trójcy Corsaira; Harpoon Wireless, Ironclaw i M65 Elite, wybitnie przedstawiła kompromisy marki.
Harpoon mógłby być myszą naprawdę świetną, lecz nigdy nie doczekał się ewolucji, pozostając na archaicznym PMW3320, a dziedzic kształtu - Harpoon Wireless, zaopatrzony został w wysoce budżetowy PMW3325, który jak zauważono prowadząc proces testowania, jest niestabilny na łączności bezprzewodowej, posiada korpulentną i nierówną wagę.
Ironclaw sprezentował się dobrze i podniośle, prawdę głosząc, posiada futurystyczny design i wykonać można ją skrupulatniej, lecz jest to milowy krok, który zdaje się być ułudny - odnoszę wrażenie, iż Corsair powróci do korzeni, dalece usadowionych od dzisiejszych standardów, i następujące myszy, będą równie czymś nieukończonym.
M65 dzierży niemalże identyczne miano, mysz jest naprawdę niepokaźna, a jej waga wręcz absurdalna - prawie sto gramów, ale i celowa.
Największym zmartwieniem, jest cholernie źle ulokowany przycisk "sniper", którego nie sposób nie kliknąć w afekcie teatru walk. 

No właśnie cholera miałem nadzieję, że dobra jakość klawiatur, pamięci czy wentylatorów tego producenta przełoży się też na myszki. Rozumiem, że ich dział gryzoni musi jeszcze nadgonić.
Ten nowy Ironclaw Wireless prezentuje się zacnie, choć zbyt drogo, w moje potrzeby (na pierwszy rzut oka) też wpisuje się Dark Core RGB, mimo, że bezprzewodowości nie potrzebuję zbytnio. Ale cena porównywalna z Kone Aimo.
Wracam tak namolnie myślami do Corsaira (mimo, że ten Roccat polubił się z moją łapką) bo cenię jak najskromniejszą liczbę działających apek w tle, a i design Corsairów zdaje się do mnie przemawiać. Niemniej jednak nie lubię płacić extra wyłącznie za znaczek, a z tego co piszesz, wynika, że tak w przypadku tego producenta może być.

Cytat: "XeXu - popraw mnie jeśli się mylę, ale widziałem niedawno Twój niepochlebny komentarz nt Corsaira na innym forum, chodziło chyba o M65." - Tak, mam nadzieję, że dało się to przeczytać;) 

Well...
Ale jest to sympatyczny challenge ;)