Na Twoim miejscu postarałbym się jednak przetestować te przełączniki przed zakupem. Miałem ostatnio okazję poużywać je przez dłuższy czas - nie zrobiły na mnie piorunującego wrażenia.
Przesiadając się z klawiatury mechanicznej z prawdziwego zdarzenia możesz się srogo rozczarować. Romer-G mają w mojej opinii ten ślamazarny "mushy" feeling typowy dla klawiatury membranowej - w odróżnieniu od hybrydowych przełączników Topre nie są też nazbyt gładkie.
Przypuszczam, że mogą przypaść do gustu osobie przesiadającej się z membranówki lub całe życie napierdzielającej w FPSy - mogą zapewnić Ci jakąś tam iluzoryczną przewagę.
Nie wyobrażam sobie jednakże powrotu z Cherry MX czy nawet Topre - wolałbym już nawet używać bucking spring z modelu M.
"like touching a rotten/bruised apple" - natknąłem się kiedyś na opis idealnie oddający moje wrażenia z użytkowania Romer-G.
Dołożyłbym 50 zł do modelu G610.
Przesiadając się z klawiatury mechanicznej z prawdziwego zdarzenia możesz się srogo rozczarować. Romer-G mają w mojej opinii ten ślamazarny "mushy" feeling typowy dla klawiatury membranowej - w odróżnieniu od hybrydowych przełączników Topre nie są też nazbyt gładkie.
Przypuszczam, że mogą przypaść do gustu osobie przesiadającej się z membranówki lub całe życie napierdzielającej w FPSy - mogą zapewnić Ci jakąś tam iluzoryczną przewagę.
Nie wyobrażam sobie jednakże powrotu z Cherry MX czy nawet Topre - wolałbym już nawet używać bucking spring z modelu M.
"like touching a rotten/bruised apple" - natknąłem się kiedyś na opis idealnie oddający moje wrażenia z użytkowania Romer-G.
Dołożyłbym 50 zł do modelu G610.
IBM Model M Space Saving Keyboard