12-02-2017, 08:47 PM
Mi też się ręce trochę pocą, może nie jakoś mega bardzo, ale na G502 czasem mi się pociły (na poprzedniej myszce noname też mi się trochę pociły, chyba najbardziej). Na DM1 Pro S prawie wcale, a teraz na Rivalu 310 kompletnie mi się nie pocą dłonie. Te gumowe boki są przyjemne i dość pewnie się dzięki nim trzyma mychę, a sam materiał grzbietu i przycisków jest taki dziwnie matowy, że kompletnie nie poci mi się dłoń.
Ogólnie Rival 310 to moim zdaniem bardzo fajna mysz.
W sumie to tak kupiłem tego Rivala 310 trochę za Waszą namową a nawet nie mam nigdzie żadnego tematu żeby go "zrecenzować" i swoje odczucia opisać względem poprzednich myszek ;/
Ogólnie Rival 310 to moim zdaniem bardzo fajna mysz.
W sumie to tak kupiłem tego Rivala 310 trochę za Waszą namową a nawet nie mam nigdzie żadnego tematu żeby go "zrecenzować" i swoje odczucia opisać względem poprzednich myszek ;/