[spidster135]

(11-05-2017, 11:13 AM)cesarz cyberprzestrzeni napisał(a): Widzę nikt nie wyjaśnił podstawowej kwestii, czyli tego, że roccaty kave to nie wirtualne, a rzeczywiste 5.1. Masz w środku zamontowane klika głośniczków w różnych pozycjach, dających to, co te wszystkie efekty próbują symulować (tak jakbyś miał głośniki 5.1, tylko dużo bliżej ucha). Ustawienie trybu stereo spowoduje to, że zamiast 8 przetworników, tylko 2 główne będą wykorzystywane. Jakby się ktoś pytał, skąd mi wyszło 8 a nie 6, to 2 głośniki z przodu (po jednym w każdej słuchawce) robią za jeden głośnik frontowy, podobnie 2x basowe schowane z tyłu za pozostałymi trzema robią za subwoofer.

Ale to nie zmienia faktu, że wszystkie te przetworniki są ustawione obok siebie w prawej muszli i w lewej muszli i dźwięk z tych przetworników dociera do ucha z dwóch stron (prawej i lewej) - fizyka -> fale - przez co nie różni się to niczym od słuchawek stereo, które mimo dwóch przetworników oddają przestrzeń dokładnie tak samo.
Jedynie może fakt, że po ustawieniu stereo nie wszystkie przetworniki będą działały w tych słuchawkach tak jak powinny ;p

Dźwięk przestrzenny przecież polega nie tylko na tym, że sobie podłączymy więcej niż dwa przetworniki, ale głównie na tym, że te przetworniki są w odpowiedni sposób (w przestrzeni) ustawione względem odbiorcy i fale dźwiękowe docierają do nas z tych właśnie różnych stron.
Dźwięk 5.1 w słuchawkach, czyli te 6 przetworników są i tak w prawej i lewej muszli, więc dają taki sam dźwięk przestrzenny jak słuchawki stereo, tylko jest on najzwyczajniej w świecie rozdzielony na trzy źródła :D

To tak jakby kupić głośniki powiedzmy 7.1 i ustawić je wszystkie w jednym miejscu. Będzie wtedy wielokanałowość jak w przypadku słuchawek z 6 przetwornikami, ale gdzie tu przestrzenność? :D