04-26-2017, 01:00 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-26-2017, 01:01 PM przez cesarz cyberprzestrzeni.)
Przede wszystkim przy tej kwocie musisz brać pod uwagę pójście na kompromis w niektórych kwestiach, więc wyglądałoby to mniej więcej tak:
- Na 1 miejscu brałbym pod uwagę gigabyte xm300, która jest aktualnie dostępna za 130 zł. W zasadzie jedyną jej wadą jest kontrola jakości, trafiają się egzemplarze z luźną rolką bądź luzami na przyciskach. Jeżeli trafiłby ci się niewadliwy egzemplarz, to masz mysz z jednym z najlepszych sensorów dostępnych na rynku - sdns3988, ogólnie bardzo dobrej jakości i z kształtem powszechnie uznawanym za wygodny.
- Dobra pod względem ogólnej jakości oraz wygody byłaby steelseries rival 100, jedyne co, to musiałbyś ograniczyć się do wartości 500/1000 dpi (pozostałe wartości poza 250, 500 i 1000 są interpolowane). Jeżeli wartość 500 dpi byłaby do zaakceptowania, to mysz nie ma zasadniczo żadnej znaczącej wady.
- Trochę ponad budżet jest razer deathadder 2013 (160 zł). Ten sam sensor co xm300, główna wada to oprogramowanie synapse, które negatywnie wpływa na pracę sensora, a po jego wyłączeniu mysz zapamiętuje tylko jedną wartość dpi i wartość Hz. W niektórych egzemplarzach pojawia się dwuklik po dłuższym czasie użytkowania, ale w tej cenie wypada całkiem dobrze w stosunku ceny do jakości.
- Kolejne opcje byłyby raczej związane z wizytą w sklepie stacjonarnym, jeżeli masz taką możliwość to poszukaj w jakimś markecie steelseries sensei do przymierzenia. Jeżeli jej kształt by ci odpowiadał, jej odpowiednikiem na lepszym sensorze i w niższej cenie byłaby dm1 pro.
Jeżeli trafiłbyś na logitecha g203 lub g pro i kształt którejś z nich by ci przypadkiem odpowiadał (obie mają identyczną obudowę), to g203 była by również bardzo dobrą opcją, ze względu na również jeden z najlepszych sensorów i bardzo dobre przyciski, oraz ogólny stosunek ceny do jakości.
- Na 1 miejscu brałbym pod uwagę gigabyte xm300, która jest aktualnie dostępna za 130 zł. W zasadzie jedyną jej wadą jest kontrola jakości, trafiają się egzemplarze z luźną rolką bądź luzami na przyciskach. Jeżeli trafiłby ci się niewadliwy egzemplarz, to masz mysz z jednym z najlepszych sensorów dostępnych na rynku - sdns3988, ogólnie bardzo dobrej jakości i z kształtem powszechnie uznawanym za wygodny.
- Dobra pod względem ogólnej jakości oraz wygody byłaby steelseries rival 100, jedyne co, to musiałbyś ograniczyć się do wartości 500/1000 dpi (pozostałe wartości poza 250, 500 i 1000 są interpolowane). Jeżeli wartość 500 dpi byłaby do zaakceptowania, to mysz nie ma zasadniczo żadnej znaczącej wady.
- Trochę ponad budżet jest razer deathadder 2013 (160 zł). Ten sam sensor co xm300, główna wada to oprogramowanie synapse, które negatywnie wpływa na pracę sensora, a po jego wyłączeniu mysz zapamiętuje tylko jedną wartość dpi i wartość Hz. W niektórych egzemplarzach pojawia się dwuklik po dłuższym czasie użytkowania, ale w tej cenie wypada całkiem dobrze w stosunku ceny do jakości.
- Kolejne opcje byłyby raczej związane z wizytą w sklepie stacjonarnym, jeżeli masz taką możliwość to poszukaj w jakimś markecie steelseries sensei do przymierzenia. Jeżeli jej kształt by ci odpowiadał, jej odpowiednikiem na lepszym sensorze i w niższej cenie byłaby dm1 pro.
Jeżeli trafiłbyś na logitecha g203 lub g pro i kształt którejś z nich by ci przypadkiem odpowiadał (obie mają identyczną obudowę), to g203 była by również bardzo dobrą opcją, ze względu na również jeden z najlepszych sensorów i bardzo dobre przyciski, oraz ogólny stosunek ceny do jakości.