(12-26-2016, 12:09 AM)Moon napisał(a): Akurat Rivala 100 u mnie przymierzał i twierdził, że leży całkiem dobrze. Dm1 pro rzeczywiscie juz ociupinkę większa, więc to bardziej pod moje dłonie :v qck w odpowoedniej wielkosci to niestety juz troche ponad max. budżet :c M12 od Nateca tylko w czarnej wersji pod sensor 3050? Alcor z tego co jest napisane w recenzji potrafi osiągać max. Speed w porywach do 3 m/s co wydaje sie wynikiem nadwyraz zadowalającym.
A że tak zapytam z innej beczki - co z Kinzu v3 i Logitechem g100s? Pierwszego z nich można znaleźć w ofercie sprzętów poserwisowych juz za 90 zł, a drugiego jako outlet za 70. Oba są dosyć malutkie, w dodatku swego czasu były dosyć popularne w kręgach "kanterowiczów". Warto? :D
=EDIT=
A co z Kaną v2? Znalazłem ofetę używanego modelu za 110 zł. Warto w sumie? :v
Nie kupuj używanych myszy od obcych ludzi ;)
Pozwól, że przytoczę moją wypowiedź z innego wątku. Wydaje mi się, że w tym przedziale cenowym lepszej od proponowanej przeze mnie myszy nie znajdziesz.
"Polecę Ci Logitecha G Pro w wersji na rynki azjatyckie/koreańskie kafejki internetowe dla graczy - http://www.ebay.com/itm/logitech-G102-Pr...SwcUBYQTGJ
Jednakże musisz liczyć się z mniej więcej z trzytygodniowym okresem oczekiwania na przesyłkę. Gwarancja również jest raczej iluzoryczna.
Niemniej wydaje mi się, że jak najbardziej warto zaryzykować. Mysz dostałem co prawda dopiero wczoraj, ale dawno już nie kupiłem produktu który prezentuje podobny stosunek jakości do ceny. Trafiłem na dobry egzemplarz, gryzoń jest świetnie spasowany - rolka wydaje taki sam dźwięk przy przewijaniu w górę i dół, skok głównych przycisków jest jednakowy, wydają również zbliżony do siebie dźwięk. W porównaniu z G Pro przełączniki wciskają się jednak znacznie lżej, dla mnie odrobinę za lekko - wydaje mi się że po tygodniu byłbym w stanie się do nich przyzwyczaić. Przełącznik pod scrollem również został zmieniony, jest to akurat duży plus - ten w G Pro stawia za duży opór.
Nie miałem jeszcze czasu dogłębniej przetestować możliwości sensora, wstępnie jednak nie ma się do czego przyczepić - brak akceleracji pozytywnej, smoothingu, bardzo niewielki, nieprzeszkadzający w rozgrywce angle snapping i całkiem przyjemny optyczny feeling. Strzela mi się chyba nawet przyjemniej niż na PWM3310. Rzecz jasna 3366 nadal pozostaje moim faworytem, aczkolwiek w budżetowych myszach próżno szukać lepszego sensora niż "Mercury".
Prosta, pozbawiona zbędnego bullshitu myszka przywodząca na myśl model G1 z 2005 roku, który można było wtedy dostać za podobne pieniądze. Wydaje mi się, że Logitech zmierza w bardzo dobrym kierunku, era produktów o kosmicznym wyglądzie i miernej funkcjonalności skończyła się, a przynajmniej mam taką nadzieję. Posłuchali głosów społeczności i wypuścili szereg udanych produktów (mam na myśli G403, G Pro/G102 jak i serię klawiatur Orion). Dobrze, że w końcu zrezygnowali z optycznych enkoderów."
Po kilku dodatkowych godzinach gry podtrzymuję swoją opinię nt. osiągów sensora - jest bardzo przyzwoicie. Podobnie jak w przypadku G403 nie przypasowały mi ślizgacze, są za wolne.
W drugim zalinkowanym wątku ludzie polecają sprawdzonych sprzedawców na ebayu.
http://www.overclock.net/t/1616323/sponsored-logitech-g102-gaming-mouse-review-by-ino
http://www.overclock.net/t/1612080/logitech-g102-prodigy
IBM Model M Space Saving Keyboard