10-15-2016, 11:58 PM
(09-28-2016, 10:06 PM)krystek napisał(a): Kiedy po przesiadce z Avago 3050 na PWM 3310 gdy zauroczenie nową myszką opadło mogę śmiało powiedzieć że ten PWM3310 to gó*no szkoda wydanych 260 zł :D ze względu tylko i wyłącznie tego feelingu jeden jedyny minus dla którego nigdy w życiu już bym nie kupił myszki z tym sensorem.
Od kiedy 3310 to gówno?? Z takim podejściem to za pół roku 3360/3366 też będzie gównem.
Myszka idzie dokładnie tam gdzie iść powinna. Nie ma skłonności do spacerowania w innym kierunku po ekranie niż po podkładce. Spacerek wykonuje płynnie bez skakania.
Gówno to sensory i/lub kalibracje myszek typu lenovo, które mam w pracy i pewnie są klonem jakiś tanich logitechow. Gównem jest też Logitech MX510 nawet przy Roccat Lua na 3305, którego właśnie sobie dokupiłem. MX510 strasznie interpoluje i skacze po ekranie, ale 10 lat temu nic lepszego nie istniało. Gówniane Lenowo, które mam w pracy również zasługuje na tytuł gówna, bo tym ciężko trafić w X do zamknięcia okna.
3310 to nie gówno, ale możesz powiedzieć, że Ci po prostu nie podpasowało.