[UserProfile]

Witam,

Kupiłem tę mysz trzeci raz w ciągu kilku dni i trzeci raz zastanawiam się nad zwrotem. O ile przy poprzednich dwóch zwrotach nie musiałem zastanawiać się zbyt długo, bo były to ostatnie sztuki z dwóch sklepów stacjonarnych, ewidentnie już ze zwrotu z chroboczącą rolką i trochę porysowanymi ślizgaczami + jedna miała dwie rysy na sobie, to przy tej trzeciej mam dylemat. 

Widać wyraźnie, że jest to nowa mysz, zamówiłem ją z moreli, bez śladów używania, wszystko niby jest dobrze, pięknie, ale... przyciski chodzą na tyle lekko, że moja raczej niezbyt duża dłoń 17,5 cm. po prostu musi się "pilnować", aby swoim ciężarem nie oparła się za bardzo o przyciski, bo te mogą wcisnąć się same (lewy). Odnoszę wrażenie, że przy dwóch poprzednich nie miałem tego problemu, a niestety w tej właśnie mam :/ Wszystko pięknie, elegancko, tylko właśnie ten problem... podobno to często zdarza się egzemplarzom tej myszki? 

Uznać to za jej cechę, czy raczej wadę? Pewnie jak przewertuję z 10 egzemplarzy i znajdzie się ten idealny, to się zepsuje w 3 miesiące ;) Eh... a nawet nie wiem czy mi się chce.

Pozdrawiam :)

[Ewelina]

Powiem tak: mam tą myszkę, ba, mam nawet 3 takie myszki na zapas i wszystkie dobre egzemplarze bez wad. Co do lekkich przycisków to tak, ta myszka tak ma, zwłaszcza na początku, przyciska się je niechcący dość często, ale z czasem już prawie to nie występuje, człowiek się przyzwyczaja i lekko kładzie palce, może trochę nawet chwyt jest inny by zapobiegał samoistnemu wciskaniu się przycisków. Czasem zdarzy mi się niechcący wcisnąć lewy przycisk, ale tragedii nie ma. Po prostu te myszki tak mają, nie uważam tego za wadę fabryczną. No chyba że faktycznie trafiła Ci się jakaś wadliwa z mega delikatnymi przyciskami.

edit: rolka nie powinna być chrobocząca, bo jeśli egzemplarz jest sprawny, to rolka powinna być bezgłośna, jedna z najlepszych jaką używam.

[UserProfile]

Niby by się zgadzało, ale mam wrażenie, że dwa pierwsze egzemplarze mimo że ze zwrotu, to tak nie miały :P Jednej używałem 3 dni w sumie i ani razu się chyba tak nie zdarzyło, a tu po pół godziny używania kliknęło się pierwszy raz i w zasadzie to nie tyle co muszę palce kłaść delikatnie, a bardziej nie mogę ich po prostu swobodnie na przyciskach położyć. Nie jest tak, że nie mogę tych przycisków dotykać czy coś oczywiście, ale nie daje rady swobodnie położyć ręki na myszce bez przypadkowego kliknięcia. Przesuwam mysz w którąś stronę, ciężar rozkłada się trochę inaczej i już niechciany klik :P

[Ewelina]

Rozumiem, z tego co piszesz to ten egzemplarz może mieć bardziej czułe przyciski, bo tak nie powinno być. Jeśli twierdzisz że poprzednie tak nie miały, to proponuję zamówić kolejny egzemplarz i przetestować jeden i drugi i zobaczyć czy drugi będzie tak samo czuły, czy mniej. Jak mniej to brać nowy, obecny odesłać. Czasem spokój wymaga poświęceń, wiem coś o tym :)

[Stachu]

Grałem na G Pro, w której są te same przyciski i też mi się nie podobały. Nie przyzwyczaiłem się do nich, nawet po 3 miesiącach. Przy każdym większym ruchu przyciski mi się przypadkowo klikały. Już nawet nie wspomnę o zdejmowaniu tłumików w CS itd.

[Ewelina]

Mi na początku to przeszkadzało, ale bardziej przeszkadza mi to, że dość ciężko się je szybko klika, w grze jak strzelam z broni na pojedyncze strzały, gdzie życie zależy od szybkich strzałów, to tutaj zawodzi. W porównaniu do klików G403, to G403 petarda, szybkie strzały to mistrzostwo, lecz myszka kształtem nie dla mnie.

[UserProfile]

OFFTOP:
Mam A4Tech OP 550 i drugą mysz, A4Tech Oscar X-710. Pierwsza kupiona do użytku ogólnego, 30 zł, ślizgacze metalowe, bardzo dobra tylko sensor oczywiście przy szybkich ruchach na swojej czułości 1000 DPI gubi się w CSie, kiedy ustawiam tam sensitivity na min. czyli 1. Druga, 50 - 60 zł, X-710, wykonana świetnie, cichutka rolka, nic się nie psuje, kabel w oplocie, dobra do grania. Mimo że sensor lekko "zamula" cały czas, tak jakby pływał bez przerwy tzn. ma się wrażenie, że jest to dalekie odczucie od bezpośredniego sterowania myszą, to człowiek szybko się przyzwyczaja. Sam sensor na ogół daje radę i nie gubi się przy standardowych jak i szybkich ruchach z jakimiś tam jednym wyjątkiem, bugiem, którego ja sam nie mogłem wywołać przy normalnym graniu.

Pomyślałem jednak, że chcę myszkę lekką, z lepszym sensorem dającym ostry feeling, no i dobrym ślizgiem. W zasadzie G203 daje mi to wszystko w niewygórowanej cenie. Mam nadzieję, że jak kupię kolejny egzemplarz z moreli, to nie będzie z nim problemu... To ewidentnie nie wina sklepu, tylko "cecha fabryczna" tego egzemplarza :P

ODTĄD CZYTAĆ:
Jeszcze raz opiszę jak to dokładnie wygląda, bez emocji, przesadzania, możliwie obiektywnie i może inni lepiej będą mogli ocenić czy problem występuje, czy jednak to standardowa cecha myszki: Trzymam myszkę mając dwa palce po lewej stronie, kolejne dwa na myszce (na przyciskach) i jeden po prawej. Jestem leworęczny, ale praworęczny brat mej życiowej partnerki, problem także zauważył.  W A4Tech OP 550 miękkość przycisków jest niby podobna jak w G203, ale dużo trudniej jest przypadkowo kliknąć któryś z przycisków. Nawet jeżeli opieram rękę na myszce z pełną swobodą czyli sporym ciężarem i wykonuję ruchy, które sprawiają, że chwilowo ciężar przechodzi na lewy przycisk myszy, to nie udało mi się wywołać takiego efektu. W G203 niby opór przycisków jest tylko troszkę mniejszy, ale szansa na przypadkowe kliknięcie u mnie jest na tyle spora, że przy jej swobodnym chwycie i przy wykonywaniu standardowych ruchów szansa na przypadkowe kliknięcie to jakieś kilka takich kliknięć na godzinę. Nawet jeżeli chwyt jest pobłażliwy wobec tego problemu, czyli z niewielkim odciążeniem myszki, to jest niewielka szansa na przypadkowe kliknięcie, choć za krótko ją mam aby ocenić jak duża. Jak trzymając chwytem palm lub claw przesuwam myszkę góra/dół, to nawet, jeżeli troszkę odciążę myszkę od swoich palców, zdarza się niechciany klik lewego przycisku. W zasadzie to chyba jest to zgodne z odczuciami Stacha. Jednak nie sądzę, że każdy egzemplarz od nowości tak ma. Może jednak każdy nabawia się po niedługim czasie takiej "przypadłości"?

[cesarz cyberprzestrzeni]

G pro, g203 i g403 mają sprężynkę, która zwiększa nacisk przycisku na switch w celu zmniejszenia oporu przy klikaniu, więc zasadniczo jest to jej cecha. Gdyby nadal był podobny problem w nowszych egzemplarzach możesz np. rozkręcić mysz i wyciągnąć sprężynkę z mechanizmu.

[UserProfile]

(05-20-2018, 11:48 AM)cesarz cyberprzestrzeni napisał(a): G pro, g203 i g403 mają sprężynkę, która zwiększa nacisk przycisku na switch w celu zmniejszenia oporu przy klikaniu, więc zasadniczo jest to jej cecha. Gdyby nadal był podobny problem w nowszych egzemplarzach możesz np. rozkręcić mysz i wyciągnąć sprężynkę z mechanizmu.

Dziwi mnie tylko, że nikt w swojej opinii w internecie nie wymienia zbyt czułych przycisków jako problem. No nic, dowiem się jak przyjdzie kolejny egzemplarz i jeden z nich zwrócę jako możliwie nowy. Nawet wyczyszczę ślizgacze :D W sumie to z każdym egzemplarzem tak robiłem i jeden oddałem w lepszym stanie niż go zastałem ;)

[Ewelina]

Moja szkoła :D Nie kupuj więcej takich używek, chociaż mogłeś nie wiedzieć że te ostatnie sztuki w sklepie będą takie trefne, tym bardziej masz prawo do zwrotu.