02-15-2017, 12:56 PM
jakie obecnie używasz? Sharkoon Shark Zone H10
[*]czy używasz karty muzycznej/dac/amp ? NIE
- jeśli tak – to jakiej? -
- jeśli nie – czy planujesz kupić i w jakiej kwocie? Nie planuje
[*]czy używasz karty muzycznej/dac/amp ? NIE
- jeśli tak – to jakiej? -
- jeśli nie – czy planujesz kupić i w jakiej kwocie? Nie planuje
- słuchawki mają być w 100% do gier // głównie gry trochę muzyki // gry i muzyka po równo ? (wybierz jedną opcję) Muzyki i gier
- w jakie gry grasz (zaznacz w które najwięcej)? Wot, cs:go, rpg, survivale
- jakiej muzyki głównie słuchasz? EDM
- twój maksymalny (nieprzekraczalny pod żadnym pozorem) budżet? 200zł
- stawiasz na 1 miejscu dźwięk czy komfort? Komfort
- jaki chcesz typ słuchawek: otwarte, pół otwarte, zamknięte (jak nie jesteś pewien to napisz w jakim otoczeniu grasz)? Raczej zamknięte ale w sumie to aby były wygodne.
- wolisz słyszeć wszystko bliżej Ciebie czy dalej (większą - lepiej w grach czy mniejszą scenę) ? Nie znam się zbytnio na tym ale chyba większą
- czy będziesz często podróżował ze słuchawkami (np. na lany)? Nie
- dodatkowe uwagi (np. wokół uszne, douszne, wygląd, rodzaj padów): Na pewno wokółuszne, pady preferuje skórzane ale welur też się nada. Najważniejsze to żeby nauszniki były miękkie, duże i grube. W swoich wszystkich dotychczasowych słuchawkach nie znalazłem tego co szukam. Rozpiszę się o co mi chodzi. Więc tak, miałem kiedyś słuchawki JVC-HAG101 (tanie) i były bardzo wygodne, nie wiedziałem że może być inaczej. Nie patrząc na ten element kupiłem sobie słuchawki gamingowe Genius HS-G500V. Okazały się fatalne pod względem wygody. O ile pod względem dźwięku było nawet spoko tak obudowa przetworników była zrobiona tak że w miejscu otworu na uszy była wypukłość przez co głębokość nauszników wynosiła zaledwie 1,5 cm a sama średnica nauszników wynosiła tylko 5 cm. Moje uszy nie dość że nie mieściły się całe do środka to jeszcze były naciskane przez obudowę przetworników co sprawiało ogromny ból już po 1h użytkowania. Następnie zakupiłem aktualne słuchawki sharkoon shark zone h10, skuszony dobrymi opiniami, patrzyłem głownie na wielkość średnicy nauszników bo myślałem wtedy że to przez to że są za małe w geniusach uszy mnie bolały. Sharkoony mają 5,5cm średnicy i mieszczą moje uszy lecz za to mają również tylko 1,5 może deko więcej głębokości przez co uszy niby się mieściły ale dalej uciskane były przez przetworniki co również sprawiało ból. Miałem już je zwracać jednak postanowiłem pokombinować gdyż dźwięk bardzo mi się w nich podobał i założyłem im nauszniki od starych JVC które były grube na 2,5 cm. Z początku było ok, jednak one są za małe w środku. Jedno ucho siedzi dobrze a drugie uwiera (pewnie mam jedno ucho troszkę większe). Ich średnica to ok. 5,5cm x 3,5 cm. Tak więc poszukuję słuchawek które zapewnią mi wygodę. Nauszniki muszą mieć na pewno min. 2 cm głębokości i średnica na pewno większą niż te JVC. Pod względem dźwięku nie jestem zbyt wymagający, wystarczy mi wygoda której nie mogę doświadczyć. Zawsze trafiam na niewygodne słuchawki. Przymierzając w sklepie bardzo wygodne były siberie od steelseries no i logitech g933 to już była poezja no ale 600zł xd. Już nawet krakeny był w miarę wygodne bo miały grube nauszniki. Poszukuję także słuchawek z mikrofonem, nie chcę mieć oddzielnego mikrofonu. Zastanawiałem się nad siberiami 200/ roccat renga ale jestem otwarty na propozycję. Wiem że zapewne polecicie mi hf2010 lecz nie podoba mi się ten mocny nacisk na głowę przez nauszniki