06-10-2016, 02:21 PM
Jak wiecie ostatnio mówiłem o HF 2010. Całkiem przyzwoite słuchawki.
Na blogu Stereo i Kolorowo pojawił się wpis, odnośnie słuchawek HP-580 (rembrand HD681).
Fragment:
Na koniec kilka słów o słuchawkach iSK HP580, które są rebrandem słuchawek Superlux HD681, a pierwotnie wzorowane na AKG. Zbudowane są solidnie i porządnie. Wykonane są w większości z tworzyw sztucznych, tylko pałąk to dwa stalowe druty. Jakość materiałów nie ujmuje wysoką jakością, ale również nie woła o pomstę do nieba. To rzetelne wykonanie z przyzwoitych materiałów, ale nie jest to jakość ani pierwszorzędna, ani tym bardziej luksusowa. Dostateczna z plusem. Kabel ma 3 metry długości, nie jest odpinany. Zakończony małym wtykiem 3,5 mm z nakręcanym nań wtykiem 6,3 mm. Dobre rozwiązanie. Z kolei ergonomia stoi na dobrym poziomie. iSK HP580 bez problemu można nosić i kilka godzin, choć są na świecie znacznie wygodniejsze słuchawki.
Brzmienie oferowane przez iSK HP580 analogicznie zaskakuje świeżością i naturalnością jak powyżej opisywany DAC M8. To dźwięk otwarty i żywy, energiczny i eufemistyczny, bardzo przestrzenny, dodatkowo podparty zaskakująco realistycznym i rozbudowanym basem. Przekaz charakteryzuje się pierwszorzędną czytelnością, jest czysty i wiarygodny. Źródła pozorne osadzone są w przestrzeni solidnie i masywnie. Jedyne zastrzeżenie to niezbyt wysoka rozdzielczość i ograniczona detaliczność – niektóre niuanse po prostu są niewidoczne, uciekają. Nie mniej jednak te słabsze strony słuchawek stają się nieważne w świetle ich niskiej ceny, którą polski dystrybutor określił na poniżej 100 PLN (tak, poniżej stu złotych). Pisząc w skrócie, iSKP580 to doskonałe słuchawki w swojej wręcz śmiesznej cenie. Polecam posłuchać.
Czyli róbcie recenzję :D
Albo sam je zakupię i potem zwrócę :D
Na blogu Stereo i Kolorowo pojawił się wpis, odnośnie słuchawek HP-580 (rembrand HD681).
Fragment:
Na koniec kilka słów o słuchawkach iSK HP580, które są rebrandem słuchawek Superlux HD681, a pierwotnie wzorowane na AKG. Zbudowane są solidnie i porządnie. Wykonane są w większości z tworzyw sztucznych, tylko pałąk to dwa stalowe druty. Jakość materiałów nie ujmuje wysoką jakością, ale również nie woła o pomstę do nieba. To rzetelne wykonanie z przyzwoitych materiałów, ale nie jest to jakość ani pierwszorzędna, ani tym bardziej luksusowa. Dostateczna z plusem. Kabel ma 3 metry długości, nie jest odpinany. Zakończony małym wtykiem 3,5 mm z nakręcanym nań wtykiem 6,3 mm. Dobre rozwiązanie. Z kolei ergonomia stoi na dobrym poziomie. iSK HP580 bez problemu można nosić i kilka godzin, choć są na świecie znacznie wygodniejsze słuchawki.
Brzmienie oferowane przez iSK HP580 analogicznie zaskakuje świeżością i naturalnością jak powyżej opisywany DAC M8. To dźwięk otwarty i żywy, energiczny i eufemistyczny, bardzo przestrzenny, dodatkowo podparty zaskakująco realistycznym i rozbudowanym basem. Przekaz charakteryzuje się pierwszorzędną czytelnością, jest czysty i wiarygodny. Źródła pozorne osadzone są w przestrzeni solidnie i masywnie. Jedyne zastrzeżenie to niezbyt wysoka rozdzielczość i ograniczona detaliczność – niektóre niuanse po prostu są niewidoczne, uciekają. Nie mniej jednak te słabsze strony słuchawek stają się nieważne w świetle ich niskiej ceny, którą polski dystrybutor określił na poniżej 100 PLN (tak, poniżej stu złotych). Pisząc w skrócie, iSKP580 to doskonałe słuchawki w swojej wręcz śmiesznej cenie. Polecam posłuchać.
Czyli róbcie recenzję :D
Albo sam je zakupię i potem zwrócę :D